Wiosenna ramówka Polsatu
Ocena
programu
7,7
Dobry
Ocen: 47
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Edward Miszczak: Wie, czego chcą widzowie! Wiosna w Polsacie to istna "inwazja seriali"

Podczas prezentacji wiosennej ramówki Telewizji Polsat w czwartek 2 lutego Edward Miszczak zaprezentował nowości stacji oraz po raz pierwszy wystąpił jako jej Dyrektor Programowy. W rozmowie z Interią opowiedział najmocniejszych stronach ramówki, wielkim marzeniu dotyczącym Czwórki oraz Polsat Box Go, które porównał... do smoka wawelskiego.

Podczas konferencji programowej Telewizji Polsat i Polsat Box Go Edward Miszczak i prezes Polsatu Stanisław Janowski podziękowali Ninie Terentiew za 15 lat pracy, a zgromadzona na sali publiczność nagrodziła ją owacją na stojąco. Następnie odbyła się prezentacja, którą poprowadzili Maciej Rock i Marcelina Zawadzka.

Wiosenna ramówka Polsatu: "To serialowa Inwazja Polsatu"

W ofercie programowej stacji Polsat znalazło się pięć serialowych nowości - polska wersja ukraińskiego hitu "Sługa narodu" z Marcinem Hycnarem w roli głównej, serialowa ekranizacja powieści Remigiusza Mroza "Wotum nieufności" z Katarzyną Dąbrowską oraz Antonim Pawlickim, współczesna opowieść o rodzinie i miłości "Rodzina na Maxa", "Lulu" z Anną Dereszowską, czyli historia o ty, jak wynaleźć siebie na nowo oraz "Matka" - kryminał i dramat obyczajowy w jednym z Olgą Bołądź i Łukaszem Simlatem w rolach głównych. Na antenę powrócą również "Przyjaciółki" i "Pierwsza miłość".

Reklama

Zapowiedziano także nowości, jakie w przyszłych miesiącach tafią na Polsat Box Go. To m.in. "Bracia", "Swaty" i "Teściowie".

Prezentacja odbyła się w nowej hali zdjęciowej Polsatu. Największe i najnowocześniejsze w Europie miejsce do produkcji audio-wizualnej powstało przy ulicy Łubinowej w Warszawie; w kompleksie Polsatu.

Edward Miszczak: Co będzie najmocniejszym punktem ramówki?

W rozmowie z Interią opowiedział o najmocniejszych produkcjach, fabryce contentu, ożywieniu Czwórki oraz ogromnych możliwościach, jakie daje synergia Polsatu i Interii.

Czy Edward Miszczak, dyrektor programowy Telewizji Polsat, brał czynny udział w tworzeniu wiosennej ramówki stacji? I co będzie najmocniejszym punktem? Zdecydowanie seriale.

- Większość tych decyzji [dot. wiosennej ramówki - przyp.red.] podjęła już wcześniej Nina Terentiew, dlatego dzisiaj zaprosiłem ją na swoją jesienną ramówkę, gdzie będę miał już więcej do powiedzenia. Ja się w pełni z nią zgadzam. Tyle lat razem ścigamy się na rynku, że jedno i drugie na pewno wie, co o tej porze powinna dostać widownia i co może się sprawdzić. Troszkę jestem zszokowany, że tak szybko Polsat zamienił się w fabrykę contentu. Nagle jest dziewięć premier serialowych. Jezu, giganty streamingowe nie mogą sobie na takie wyniki pozwolić - mówi Interii Edward Miszczak, dyrektor programowy Polsatu.

Edward Miszczak: Marzy o tym, żeby ożywić Czwórkę

- Bardzo marzę o tym, żeby Czwórkę troszkę ożywić; troszkę ją odmłodzić, żeby stała się taką naszą perełką. W Polsacie jakichś zmian można dokonać, ale nie ma potrzeby, a Polsat Box jest ciągle do budowy. On jest jak "wawelski smok"- on potrzebuje ciągle daniny.

W dalszej części rozmowy Edward Miszczak opowiedział o tym, czy trudno jest sprostać oczekiwaniom widzów

- Trzeba mieć puls na bieżąco - to znaczy trzeba sprawdzać ciśnienie widowni. Jak człowiek o tym zapomni, to widownia odjedzie, a ma już gdzieś dzisiaj odejść. Ludzie są zachwyceni tym, że mają własne drogie i ścieżki dojścia do różnych magazynów contentu. Ktoś kiedyś powiedział, że ciemny lud wszystko kupi. Nieprawda, lud nie jest już ciemny i lud nie wszystko kupi, więc my jako telewizje, jako platformy streamingowe musimy się o naszego widza bardzo, bardzo starać i ja zapewniam wszystkich, że zasypiam i budzę się tylko z tą myślą, jak poprowadzić stację w dobrym kierunku.

Edward Miszczak: Synergia Polsatu i Interii to ogromne możliwości

- Uważam, że to było główną motywacją przyjścia mojego do grupy Polsat - tyle możliwości eksploatacji w różnych momentach, w różnych miejscach, nawet tego samego contentu, jest bardzo dużo. Jedną wersję contentu można wesprzeć dziesiątkami mniejszych lakonicznych informacji. Jak teraz staraliśmy się ogłaszać różne zmiany, to było miło, jak ogłaszaliśmy je najpierw w Interii, a potem one rozlewały się po rynku. To ogromna przyszłość i ogromna szansa na wielką synergię - stwierdza Edward Miszczak.

Zobacz też:

"Rodzina na Maxa": Nikodem Rozbicki w przebojowym serialu Polsatu! Aktor zdradza szczegóły

"Przyjaciółki": Piotr Stramowski w nowym sezonie serialu. Kogo zagra?

"Lulu": Siła jest kobietą. Anna Dereszowska jako cukierniczka w nowym serialu

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Edward Miszczak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy