Stanisława Ryster: W TVP zrobili mi świństwo

Stanisława Ryster, która była prowadzącą kultowego teleturnieju "Wielka gra", wróciła wspomnieniami do bolesnego rozstania z TVP. "To był szczyt chamstwa" - mówi w rozmowie z "Faktem". Legenda TVP skrytykowała też Macieja Kurzajewskiego i pochwaliła... Jacka Kurskiego.

W niedzielę Telewizja Polska świętuje 70-lecie. Wielką galę na żywo z Teatru Wielkiego Opery Narodowej pokaże telewizyjna Jedynka. Stanisława Ryster przyznała, że nie dostała zaproszenia do wzięcia udziału w uroczystości.

"I tak nigdy w życiu do telewizji bym nie weszła. Jak zdjęli mój program, to moja noga więcej tam nie postała. I już nie postanie" - mówi "Faktowi".

Stanisława Ryster krytykuje Macieja Kurzajewskiego

Ryster skrytykowała jakość emitowanego niedawno programu "70 lat TVP. Wielki Test". "Był koszmarnie zrobiony. Co to w ogóle było?" - pytała oburzona.

"Maciek Kurzajewski tak szybko czytał pytania, jakby ktoś stał mu nad głową z pistoletem i groził, że jeśli się spóźni, choć o ćwierć sekundy, to go zastrzeli. Można było nie lubić Ireny Dziedzic, ale żeby nie wymienić jej nazwiska? I nie było ani słowa o Mariuszu Walterze. A kto stworzył Dwójkę i słynne 'Studio 2'? Oczywiście, że Mariusz Walter. Widać, że ten 'Test' robili ludzie, którzy albo nic nie wiedzieli o historii telewizji, albo nie wiedzieli, jak to zrobić. Aż usiadłam z wrażenia" - mówiła Ryster.

Reklama

Przy okazji skrytykowała obecnych obecnie na wizji prezenterów.

"Posługują się fatalną polszczyzną i nie mogę tego słuchać. We wszystkich telewizjach prowadzący robią okropne błędy językowe. Tacy jesteśmy patrioci, a nie mamy szacunku do własnego języka? Kiedyś na wszystko zwracało się uwagę" - przypomniała Ryster.

Stanisława Ryster chwali... Jacka Kurskiego

Legenda TVP pochwaliła jednak byłego prezesa TVP - Jacka Kurskiego.

"Muszę powiedzieć, że gdy prezesem był Jacek Kurski, to zawsze przysyłano mi ładne życzenia z odręcznym podpisem prezesa Kurskiego. Nie mogłam narzekać, że jako emeryt jestem źle traktowana" - ujawniła, dodając, że "nie może [na niego] złego słowa powiedzieć".

"Zawsze dostawałam miłe życzenia i drobne prezenty na święta. Nie znam go, nigdy w życiu z nim nie rozmawiałam, więc wcale nie musiał się zdobywać na takie gesty" - dodała.

Stanisława Ryster: W TVP zrobili mi świństwo

Stanisława Ryster wróciła też wspomnieniami do momentu, w którym dowiedziała się, że "Wielka gra" znika z anteny TVP.  Program zniknął z anteny TVP w 2006 roku z niejasnych powodów. Ówczesne władze utrzymywały, ze program miał coraz mniejszą oglądalność.

"Zrobili mi świństwo, bo ukrywali w tajemnicy do ostatniej chwili, że zdejmują z anteny 'Wielką grę'. Dowiedziałam się o tym z porannej prasy. To był szczyt chamstwa" - zakończyła Ryster, która  prowadziła "Wielką grę" przez 31 lat.

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Stanisława Ryster | Maciej Kurzajewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy