"Sanatorium miłości 4": Finał pełen emocji! Zaręczyny na wizji to nie wszystko [10. odcinek]
Czwarta odsłona "Sanatorium miłości" dobiegła końca! W finale było pełno emocji i szczęścia! A do tego - zaręczyny! Jak potoczyły się losy kuracjuszy?
Przed wielkim balem bohaterowie oddali się w ręce specjalistów, by przejść metamorfozy. Wszyscy nie kryli ekscytacji!
Następnie panie zasiadły w fotelach fryzjerskich, a panowie spotkali się ze stylistką. Podczas rozmów Ania otwarła się na temat związku z Piotrem:
"Po "przygotowaniach" wszyscy udali się na uroczysty bal! Na sali bankietowej na swoich "podopiecznych" czekała już prowadząca" - Marta Manowska.
"Dziewczyny oszałamiająco wyglądały. Odbierało mowę!"- relacjonował Piotr.
Po powitaniu Marta Manowska zaprezentowała pierwszą niespodziankę - wraz z dziennikarką uroczyste spotkanie prowadził także Norbi!
Grupa zaśpiewała także utwór pt. "Nie liczę godzin i lat", a dołączył do nich sam wykonawca piosenki - Andrzej Rybiński.
Marta Manowska poprosiła grupę o kilka słów podziękowań. Jako pierwszy głos zabrał Roman.
Podczas swojej wypowiedzi Piotr nieoczekiwanie zaprosił na środek Annę. Mężczyzna z przejęciem przypomniał początek ich miłosnej historii, a następnie... poprosił ją o rękę!
"Dzisiaj, kiedy oboje wiemy, że nie potrafimy bez siebie żyć, powiem to w "naszym" języku - Ziemba, chcesz mnie?" - zapytał, klękając przed Anią.
"Chcę cię! Mój ci!" - wykrzyczała przez łzy kuracjuszka, przyjmując pierścionek zaręczynowy.
Pozostali kuracjusze nagrodzili narzeczonych gromkimi brawami.
Po tak emocjonującym momencie bohaterowie oddali swoje głosy na "Króla i Królową Turnusu". Decyzją grupy "Królową Turnusu" została Zofia!
"To niemożliwe! Na pewno to nie ja! No ale "Zosia"- kuracjuszka nie mogła uwierzyć w usłyszany werdykt.
Tuż obok niej na tronie - jako "Król Turnusu" - zasiadł Piotr Hubert.
"Nie wiem, dlaczego tak się stało. Jestem przeszczęśliwy!" - mówił wyraźnie zaskoczony mężczyzna.
Następnego poranka bohaterowie dopinali walizki - czas rozstania zbliżał się nieubłaganie! Na peronie na grupę po raz ostatni czekała już Marta Manowska, która pożegnała kuracjuszy.
4. sezon "Sanatorium miłości" dobiegł końca - będziecie tęsknić za programem?
Autor: Sabina Obajtek
Zobacz też:
Barbara Kurdej-Szatan straci program! Koniec "Projektu Cupid"?
Edyta Herbuś w bieliźnie i stroju z piórek. Rozgrzała sieć
Anna Wendzikowska w basenie! Wywołała poruszenie wśród fanów