Krystyna Loska: Ikona polskiej telewizji kończy 85 lat

Krystyna Loska była wielką ikoną polskiej telewizji. Szybko zyskała sympatię widzów, którzy nawet zawdzięczali jej... sukcesy polskich piłkarzy! Jednak nie zawsze w jej karierze było kolorowo. Musiała uporać się z plotkami i pomówieniami na jej temat. Dziś była prezenterka świętuje 85. urodziny.

Krystyna Loska, z domu Szostak urodziła się 25 lipca 1937 w Tychach. Jej ojciec był dobrze prosperującym kupcem. Zależało mu, żeby córka otrzymała najlepsze wykształcenie. Ukończyła I Liceum Ogólnokształcące im. Bolesława Chrobrego w Pszczynie. 

Po maturze zdała do krakowskiej PWST. To było spełnienie jej marzeń. Przygotowując się do egzaminów, brała lekcje aktorstwa u Gustawa Holoubka, który w tamtym czasie pracował w katowickim teatrze. Studia przerwała po dwóch latach. Powód? Narodziny córki Grażyny. Sama chciała opiekować się dzieckiem. Studia ukończyła później, eksternistycznie.

Reklama

Krystyna Loska stała się ikoną telewizji

Rozpoczęła karierę jako spikerka w latach 50. XX wieku, najpierw w telewizji w Katowicach, następnie w telewizji ogólnopolskiej nadawanej z Warszawy. A o za sprawą kolegi ze szkoły, Józefa Kopocza, który pracował jako spiker w TVP Katowice. Zaproponował jej pracę. Zaczęła od czytania list dialogowych w filmach. Wkrótce pojawiła się też na wizji.

Pierwszym programem, który zapowiedziała, był serial "Zorro". Szybko zyskała miłość widzów, którzy podziwiali jej nienaganny wygląd i wspaniałą fryzurę.

Na początku pracy w telewizji Krystyna Loska była... brunetką. To oświetleniowcy przekonali ją, że powinna rozjaśnić włosy. Lubiła mówić wprost do kamery, dlatego program telewizyjny prezentowała z pamięci, a nie czytała z kartki. Uczyła się go z wielką łatwością.

Krystyna Loska: Jej zapowiedzi przynosiły szczęście piłkarzom

Widzowie byli jej też wdzięczni za... sukcesy polskiej reprezentacji w piłce nożnej. Mówiło się bowiem, że zapowiedzi Krystyny Loski przynoszą szczęście piłkarzom.

Chociaż zawód spikera nie stwarzał w tamtych czasach wielu możliwości do własnej inicjatywy, Krystyna Loska potrafiła wykazać się poczuciem humoru. Talent komiczny w pełni wykorzystała w "Studiu Gama" - programie rozrywkowym, który w latach 70. prowadziła razem z Andrzejem Zaorskim.

Bardzo wielu widzów z sentymentem wspomina święta w telewizji sprzed lat, kiedy pani Krystyna składała życzenia na ekranie, na żywo.

Krystyna Loska: Mężczyzna jej życia

Henryka Loskę poznała jako mała dziewczynka - przyjaźniła się z jego siostrą. Znali się praktycznie całe życie. Kiedy ona zaczęła studia w Krakowie, on, 5 lat starszy, był już inżynierem górnikiem, pracującym w kopalni "Ziemowit" w Gliwicach. Ślub wzięli w pałacyku w Promnicach, koło Pszczyny.

Pan Henryk był zapalonym piłkarzem. Tą pasją zaraził też swoją żonę. Oboje z równym zaangażowaniem dbali o dom oraz rodzinę. To był dla nich priorytet i zarazem tajemnica zgodnego pożycia. Śmierć męża w czerwcu 2016 roku była dla Krystyny Loski wielkim ciosem.

Krystyna Loska: Wmawiano jej romans z... Gierkiem!

Zawistnicy, od których w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku roiło się w TVP, próbowali zniszczyć jej karierę, rozpowszechniając niedorzeczne plotki o niej. Najbardziej absurdalna głosiła, że ma niewidomą matkę, która nauczyła ją alfabetu Braille'a i na wizji czyta palcami w sposób niewidoczny dla widzów, a wszystkim się wydaje, że wygłasza zapowiedzi z pamięci. Mówiono też, że na każdym dyżurze stoi przed nią... karzełek trzymający kartkę z wykaligrafowanym tekstem, który ona tylko odczytywała.


Krystyna Loska śmiała się z tych bzdur, bo uważała je za nieszkodliwe. Kiedy jednak w Polskę poszła plotka, że jest kochanką Edwarda Gierka i że I Sekretarzowi Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej zawdzięcza pracę w telewizji, ostro zaprotestowała. Tyle tylko, że nikt nie chciał jej słuchać, więc opinia, że jest protegowaną Gierka, ciągnęła się za nią latami.

Dopiero kilka dekad później, gdy jeden z brukowców wytknął emerytowanej już wtedy spikerce, że wszystko, co osiągnęła, zawdzięcza Edwardowi Gierkowi, przez zażyłość z którym rzekomo niemal rozpadło się jej małżeństwo, dostała okazję opowiedzenia własnej wersji historii swej znajomości z I Sekretarzem KC PZPR. Nie kryła, że poznała go w czasach, gdy pracowała w katowickim oddziale TVP, a on z ramienia partii sprawował władzę na Śląsku nazywanym wówczas "gierkowym księstwem udzielnym".

Krystyna Loska, gdy jeszcze pracowała w TVP, w niemal każdym wywiadzie słyszała pytanie o Gierka. Denerwowało ją, że ludzie próbują jej wmówić romans, którego nie było.

Już nigdy więcej nie dała się nikomu sprowokować do rozmowy o Edwardzie Gierku.

Krystyna Loska: Co robi dziś?

Krystyna Loska dziś ma 85 lat. Jest mamą znanej prezenterki telewizyjnej, Grażyny Torbickiej, u boku której często się pojawia. W 2017 roku przeszła zawał serca, lecz szybko powróciła do formy. Dziś wygląda promiennie i tryska energią.

Zobacz też:

Gwiazdy TVP: Ich kariery nabrały rozpędu w czasie rządów Jacka Kurskiego

Magdalena Mikołajczak-Olszewska: Kiedyś twarz TVP, dziś zupełnie zapomniana

Agata Siecińska: Zasłynęła dzięki "Stawiam na Tolka Banana". Co robi dziś?

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Krystyna Loska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy