Korona Królów
Ocena
serialu
7,2
Dobry
Ocen: 3781
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

​Rozkochiwała i porzucała. O romansach Szapołowskiej było głośno

Trudno wyobrazić sobie polskie kino bez Grażyny Szapołowskiej. 67-letnia aktorka odcisnęła znaczące piętno. Od lat zachwyca talentem, urodą oraz odwagą. "Nie znoszę ludzi, który są poprawni, grzeczni i spokojni. Po prostu nie wierzę im" - przyznała w jednym z wywiadów. Gwiazda znana jest z tego, że nawet o najbardziej intymnych sprawach potrafi mówić bez owijania w bawełnę.

"Kradłam, cudzołożyłam, ale nie zabiłam"

Grażyna Szapołowska w tym roku świętować będzie swoje 68 urodziny. Aktorka, która już jakiś czas temu osiągnęła wiek emerytalny, wciąż zachwyca urodą, wdziękiem i ma w sobie to "coś", co sprawia, że żaden mężczyzna nie może przejść obok niej obojętnie. Gwiazda "Korony królów", pytana o receptę na wieczną młodość, bez wahania twierdzi, że trzeba po prostu flirtować z życiem i... uprawiać seks. Szapołowska nigdy nie mogła narzekać na brak adoratorów. Aktorka ma na swoim koncie trzy małżeństwa oraz niezliczone romanse. "Kradłam, cudzołożyłam, ale nie zabiłam" - wyznała szczerze w jednym z wywiadów.

Reklama

Przyszła gwiazda była dzieckiem, gdy jej ojciec porzucił rodzinę. Wychowała się w rodzinie pełnej kobiet. Chociaż swoje dzieciństwo wspomina szczęśliwie, to odejście ojca odcisnęło na niej ślad. 

Mówiła też, że nie wyobraża sobie świata bez mężczyzn, ani siebie jako kobiety samotnej. Już jako młoda studentka miała za sobą kilka związków. "Przyciągała mężczyzn jak magnes. Kochali się w niej aktorzy, producenci, reżyserzy. Nawet Krzysztof Kieślowski stracił dla niej głowę" - wspominała koleżanka ze studiów. Jej wrodzony seksapil przyciągał, ale również onieśmielał mężczyzn.

Tak mieszka Grażyna Szapołowska. Fanów zachwycił jeden szczegół zachwycił fanów 

Szybki ślub, szybki rozwód

Na początku studiów krótki romans połączył ją z Erykiem Fitkau, bratem Agnieszki Fitkau-Perepeczko. Po rozstaniu poznała o siedem lat starszego aktora Marka Lewandowskiego. To on został jej pierwszym mężem. Pobrali się w 1975 roku, aktorka miała wtedy zaledwie 22 lata. Niestety, niespełna rok później zdecydowali się na rozwód. Grażyna Szapołowska przyznaje dziś, że poróżniło ich... dziecko. Marek pragnął jak najszybciej zostać ojcem, a ona nie była jeszcze gotowa na to, by poznać smak macierzyństwa.

 

Dzisiaj aktor bardzo się denerwuje, gdy podczas wywiadu słyszy pytanie o swe małżeństwo z Szapołowską. wyznał kiedyś, że nie może mówić o aktorce, bo... taką ma z nią umowę. Mało tego - długie lata udawał, że nic nigdy go z nią nie łączyło.

Po rozwodzie aktorka długo nie rozpaczała. Drugiego męża, Andrzeja Jungowskiego, dobrze sytuowanego przedsiębiorcę poznała jeszcze przed końcem studiów. W 1979 r. urodziła im się córka, Katarzyna. Jednak mąż nie mógł pogodzić się z tym, że żona zamiast na prowadzeniu domu skupia się na karierze. Postawił jej więc ultimatum. "Kazał mi wybierać: małżeństwo albo scena. Wybrałam to drugie". Młoda aktorka została sama z trzyletnią córką. W opiece nad dzieckiem pomagały jej matka oraz siostra. Zajmowały się dziewczynką, gdy aktorka chodziła do pracy. 

Przez kilka następnych lat z nikim nie związała się na stałe. Nie stroniła jednak od mężczyzn. Na liście jej kochanków był m.in. aktor Rafał Imbro, pisarz Krzysztof Logan Tomaszewski i filozof Jerzy Margański. Romansowała z węgierskim reżyserem Karolym Makkiem oraz z węgierskim opozycjonistą Laszlem Rajkiem. Podobno zauroczył się nią również rosyjski premier Wiktor Czernomyrdin.

Grażyna Szapołowska pokazała wnuczkę. Co za podobieństwo! 

Wyjazd do USA i powrót do kraju

Na początku lat 90. poznała młodszego o osiem lat Pawła Potoroczyna. Gdy mianowano go konsulem w USA, aktorka wyjechała z nim. Miała nadzieję, że uda jej się tam rozwinąć karierę. Jednak szybko przekonała się, że Hollywood jest bezlitosne dla aktorek koło czterdziestki. Szapołowska tęskniła za graniem, nie chciała być żoną, która jedynie zajmuje się domem. Zaczęła mieć wahania nastroju. Kiedy Andrzej Wajda zaproponował jej rolę Telimeny w "Panu Tadeuszu", przyjęła ją bez wahania. Powrót do kraju zakończył jej siedmioletnie małżeństwo. 

Ostatnią wielką miłością aktorki jest Eryk Stępniewski, Francuz polskiego pochodzenia. Poznali się w 2002 roku. Mężczyzna początkowo nie wiedział, że spotkał na swojej drodze jedną z największych gwiazd polskiego kina. Aktora niemal od razu oczarowała Stępniewskiego. Kilka tygodni po pierwszym spotkaniu podarował jej pudełko zapałek. W środku znajdowały się dwa wielkie brylanty. 

Mężczyzna pokochał Szapołowską ze wszystkimi jej zaletami oraz wadami. Na taką miłość aktorka czekała całe życie. W jednym z wywiadów przyznała, że jest niewolnicą miłości, a za swoje romanse zapłaciła dużą cenę: "Moje miłości zawsze były na krawędzi śmierci. Byłam zdradzana, cierpiałam. Nieprzespane noce, brak gruntu pod nogami. Świat się walił".

Dopiero u boku Eryka Stępniewskiego znalazła prawdziwe szczęście i spokój. Plotkarskie media często rozpisywały się o kryzysie w ich związku. I chociaż kilka razy od siebie odchodzili, to nie mogą długo bez siebie wytrzymać. 

Znany aktor wyrzucił z pamięci swój ślub z... Grażyną Szapołowską

ZOBACZ TEŻ: David Hasselhoff zawitał do Polski! Co amerykańska gwiazda robi w dolnośląskich Karpnikach?

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Grażyna Szapołowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy