Zapomniane polskie prezenterki. Co się z nimi stało?

Kiedyś widywaliśmy je codziennie. Umilały nam poranki i wieczory, przekazywały ważne wiadomości, a ich twarze i głosy rozpoznawali wszyscy. Co stało się z polskimi legendarnymi prezenterkami i jak potoczyły się ich losy?

Te twarze znali wszyscy - przez lata były osobami jednoznacznie kojarzonymi z telewizją. Widzowie miło wspominali programy prowadzone przez nie, jednak młodsi fani telewizji już ich nie pamiętają. Kim były najpopularniejsze prezenterki - przez wielu kochane, a obecnie nieco zapomniane? 

Bogumiła Wander

Pochodziła z artystycznej rodziny. Była córką aktorki-malarki i multiinstrumentalisty. W trakcie studiowania na Uniwersytecie Łódzkim podjęła karierę telewizyjną. Po raz pierwszy zadebiutowała wtedy jako spikerka w Łódzkim Ośrodku TVP. Po pięciu latach przeniosła się do TVP w Warszawie. Przez lata prowadziła na żywo programy w stacjach TVP1 i TVP2.  

Reklama

Zrealizowała również kilka filmów. W 1987 roku zagrała samą siebie w produkcji "W klatce" Barbary Strass. W latach 90. stworzyła dwa filmy dokumentalne. Oficjalnie zrezygnowała z pracy jako prezenterka TVP w 2003 roku. 

Od 2020 roku zmagała się z chorobą Alzheimera, a ostatnie lata przebywała w specjalistycznym ośrodku w Konstancinie. Bogumiła Wander zmarła w 2024 roku, w wieku 80 lat. 

Bożena Walter

Bożena Walter była jedną z najpopularniejszych prezenterek i spikerek PRL-u. Jej nazwisko wymieniano jednym tchem obok Krystyny Loski, Bogumiły Wander czy Ireny Dziedzic.  

Trafiła do telewizji z lokalnej gazety, z którą podjęła współpracę jeszcze jako studentka orientalistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pewnego dnia umówiła się na rozmowę z szefem powstającego właśnie katowickiego ośrodka Telewizji Polskiej i przekonała go, by dał jej pracę. 

"Do spikerowania trafiłam nie dzięki swoim predyspozycjom czy jakiejś szczególnej operatywności, ale dzięki Irenie Dziedzic. Posadziła mnie przed kamerą, zrobiła mi próbę i zdecydowała, że nadaję się do tej pracy. Potem poszła do prezesa Sokorskiego i oznajmiła mu, że ma kandydatkę na spikerkę. I tak to się zaczęło" - opowiadała w "Prezenterkach".

Pracę w Telewizji Polskiej rozpoczęła w latach 70. XX wieku - najpierw w programie rozrywkowym "Telewizyjny Ekran Młodych". W 1974 roku powstało "Studio 2". Jego pomysłodawcą był Mariusz Walter, a Bożena Walter stała się główną twarzą nowego programu. W pierwszych latach jego gospodarzami, poza Bożeną Walter, byli Edward Mikołajczyk i Tomasz Hopfer, którego po krótkim czasie zastąpił Tadeusz Sznuk. "Studio 2" szybko stało się prawdziwym fenomenem. Emitowane w wolne soboty pasmo przyciągało przed telewizory miliony Polaków.  

Dziś Bożena Walter trzyma się z dala od telewizji i bywania na salonach. Kilka lat temu zrobiła wyjątek i pojawiła się na imprezie zorganizowanej przez Fundację TVN. Dziś najważniejsza jest dla niej rodzina. 

Elżbieta Sommer

Elżbieta Sommer pracę w telewizji zaczęła w 1957 roku, przechodząc z Dowództwa Wojsk Lotniczych, gdzie pełniła funkcję inspektora. Wcześniej pracowała również w Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Być może właśnie dlatego tak dobrze odnalazła się na nowym stanowisku. 

Na wizji pojawiła się w 1963 r. po pięciu latach królowania w prognozach pogody Czesława Nowickiego, zwanego "Wicherkiem". 

Początkowo współpraca Sommer i Nowickiego nie układała się pomyślnie. Doświadczonemu dziennikarzowi nie do końca podobał się styl nowej koleżanki. Obawiał się też, że pogodynka chce go wygryźć ze stanowiska. 

Widzowie bardzo szybko ją polubili i nazwano "Chmurką". Skupiała się głównie na pracy i mocno chroniła swoją prywatność — o jej życiu rodzinnym niewiele było wiadomo. Swoją telewizyjną karierą zakończyła w 2004 roku, po 40 latach bycia na wizji. Doceniana prezenterka zmarła w 2023 roku w wieku 87 lat. 

Irena Dziedzic

Irena Dziedzic — legenda Telewizji Polskiej zaczynała swoją karierę jako maszynistka w "Echu Krakowa" jednak szybko wyruszyła w teren i okazało się, że jako reporterka sprawdza się jeszcze lepiej. Szybko upomniały się o nią radio i telewizja.

Ogromną popularność przyniósł jej program "Tele-Echo" i do końca swych dni utrzymywała, że stworzyła go i prowadziła je od samego początku, a każdego, kto ośmielił się twierdzić inaczej, gotowa była ciągać po sądach i oskarżać o kłamstwo. Dziennikarka przez ćwierć wieku firmowała talk-show swoim nazwiskiem i swoją twarzą. Trudno jednak zgodzić się ze stwierdzeniem, że stworzyła program. Niewiele osób wie, że "Tele-Echo" było polskim odpowiednikiem francuskiego "Tele-Paris", choć oficjalnie — ze względu na prawa autorskie — z programem emitowanym we Francji nie miało nic wspólnego. Nie wiadomo, czy włodarze TVP wykupili od Francuzów licencję na produkcję własnej wersji show. 

Często budziła mieszane uczucia. Uważano ją za wyniosłą i dumną, a część jej młodszych koleżanek do dziś pamięta, że dała im niezłą szkołę. O swoim życiu prywatnym nie mówiła wiele. Legenda polskiej telewizji zmarła w 2018 roku. 

Grażyna Bukowska

Podobno nigdy nie planowała pracy w mediach - ukończyła studia na wydziale biologii i to z tą dziedziną wiązała swoją przyszłość. 

Za namową znajomych wzięła udział w organizowanym przez Telewizję Polską konkursie dla dziennikarzy. Jej profesjonalizm i wrodzony talent został szybko zauważony i doceniony. Niedługo później można było zobaczyć ją w "Dzień dobry w kręgu rodziny", "Pytaniu na śniadanie" czy programie "Bliżej świata". Najczęściej jednak prezenterkę kojarzy się z głównym wydaniem "Wiadomości", które prowadziła przez 8 lat. 

Od 2006 roku działała także w stacji TVN, pełniąc funkcję kierownika historyczno-dokumentalnego. Oficjalnie pożegnała się z telewizją w roku 2011 i obecnie przebywa na emeryturze. Przyznała, że chętnie podzieliłaby się swoimi doświadczeniami z pracy w telewizji na przykład w formie książki.

Zobacz też: Bernadetta Machała-Krzemińska: Jedna rola ustawiła ją do końca życia. Co robi dziś?

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: telewizja | Irena Dziedzic | Bogumiła Wander | Elżbieta Sommer
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy