Kultowe programy TV
Ocena
programu
7,3
Dobry
Ocen: 146
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Piękna Bożenka" wycofała się z show-biznesu. Co stało się z gwiazdą TV?

Bożena Walter była jedną z najpopularniejszych prezenterek i spikerek PRL-u. Jej nazwisko wymieniano jednym tchem obok Krystyny Loski, Bogumiły Wander czy Ireny Dziedzic. W pracy poznała miłość swojego życia. Gwiazda polskiej telewizji wiele lat temu wycofała się z życia publicznego. Co się z nią dzisiaj dzieje?

Bożena Walter: Ikona polskiej telewizji

Bożena Walter urodziła się 22 września 1938 roku w Krakowie. Jej ojciec zginął w Katyniu. Ukończyła Wydział Filologii Orientalnej na Uniwersytecie Jagiellońskim. Jest również absolwentką zaocznego Wyższego Studium Zawodowego Realizacji Telewizyjnej Programów Dziennikarskich PWSFTviT w Łodzi. 

Bożena Bukraba (bo tak nazywała się, zanim wyszła za Mariusza Waltera) trafiła do telewizji z lokalnej gazety, z którą podjęła współpracę jeszcze jako studentka orientalistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pewnego dnia umówiła się na rozmowę z szefem powstającego właśnie katowickiego ośrodka Telewizji Polskiej i przekonała go, by dał jej pracę. Dwa lata później przeniosła się do Warszawy. 

Reklama

"Do spikerowania trafiłam nie dzięki swoim predyspozycjom czy jakiejś szczególnej operatywności, ale dzięki Irenie Dziedzic. Posadziła mnie przed kamerą, zrobiła mi próbę i zdecydowała, że nadaję się do tej pracy. Potem poszła do prezesa Sokorskiego i oznajmiła mu, że ma kandydatkę na spikerkę. I tak to się zaczęło" - opowiadała w "Prezenterkach".

Pracę w Telewizji Polskiej rozpoczęła w latach 70. XX wieku - najpierw w programie rozrywkowym "Telewizyjny Ekran Młodych". Następnie była zarówno współprowadzącą, jak i współautorką popularnego bloku programowego "Studio 2". Zagrała również spikerkę telewizyjną w "Przygodach psa cywila", "Anatomii miłości", zagrała także w dwóch odcinkach "07 zgłoś się".

Bożena Walter: W pracy poznała miłość swojego życia

Do "pięknej Bożenki" wzdychali nie tylko telewidzowie, ale i redakcyjni koledzy. Znana jest anegdoty o tym, jak w telewizyjnej kawiarni "Kaprys" wszyscy mężczyźni oglądali się za atrakcyjną spikerką. "Wszyscy się zastanawiali, jak 'Grubemu', bo wtedy tak nazywaliśmy Mariusza, udało się poderwać piękną Bożenkę" - wspomina po latach Tadeusz Sznuk, gospodarz "Studia 2" i teleturnieju "Jeden z dziesięciu". 

"Wiedziałam, że można na niego liczyć w każdej sytuacji. A ja tego właśnie potrzebowałam" - wspomina pani Walter. Mariusz Walter był miłością jej życia. Poznali się na schodach przed radiem w Katowicach. "Trafiłam na wspaniałego człowieka, który zawsze wiedział, jak postępować. Jego intuicja jest niesamowita. Na wszystkim się zna i nie jest to żadna poza" - powiedziała kiedyś Bożena Walter w rozmowie z Krystyną Pytlakowską.

30 listopada 1974 roku powstało "Studio 2". Jego pomysłodawcą był Mariusz Walter, a Bożena Walter stała się główną twarzą nowego programu. W pierwszych latach jego gospodarzami, poza Bożeną Walter, byli Edward Mikołajczyk i Tomasz Hopfer, którego po krótkim czasie zastąpił Tadeusz Sznuk. "Studio 2" szybko stało się prawdziwym fenomenem. Emitowane w wolne soboty pasmo przyciągało przed telewizory miliony Polaków. 

"To był program, który wymiatał ludzi z ulicy" - po latach wspominała Bożena Walter. "Dostaliśmy zgodę na to, by ściągać zachodnie seriale i artystów. Abbę na przykład. Wydarzenie wtedy nieprawdopodobne. Zresztą do dziś się je w telewizji wspomina".

Bożena Walter: Dlaczego wycofała się z życia publicznego?

Kres świetności "Studia 2" przypadł na początek lat 80. Po ogłoszeniu stanu wojennego z TVP odszedł Mariusz Walter. Kilka lat później telewizję opuściła Bożena Walter. W 1997 roku Walter stanął na czele telewizji TVN, a w 2001 roku pani Bożena - na czele Fundacji TVN "Nie jesteś sam". Od tego czasu słynna prezenterka zajmuje się głównie działalnością charytatywną. 

"Już nie mogłam siedzieć w studiu. Byłam znużona i kiedy zaproponowano mi, żebym została prezesem Fundacji Nie Jesteś Sam, pomyślałam, że pora coś zmienić w życiu" - powiedziała  Aleksandrze Szarłat

Dziś Bożena Walter trzyma się z dala od telewizji i bywania na salonach. Kilka lat temu zrobiła wyjątek i pojawiła się na imprezie zorganizowanej przez Fundację TVN. Dziś najważniejsza jest dla niej rodzina. "Żałuję, ze nie miałam więcej czasu dla dzieci, gdy były małe. Ciągle byłam zabiegana. Teraz na pierwszym miejscu są wnuki. Gdyby ich nie było, to wszystko nie miałoby sensu" - stwierdziła w rozmowie z "Vivą!".

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy