Tak wygląda dziś Edyta Jungowska. Czas się dla niej zatrzymał
Dawno niewidziana Edyta Jungowska pojawiła się znów na salonach! Aktorka, której popularność przyniosła rola siostry Bożenki w "Na dobre i na złe" została zauważona przez paparazzich na premierze spektaklu. Jungowska wygląda kwitnąco w eleganckiej stylizacji.
Dzięki roli siostry Bożenki w "Na dobre i na złe" Edyta Jungowska niemal z dnia na dzień dołączyła do grona najpopularniejszych polskich gwiazd, a jej bohaterka była jedną z najbardziej lubianych postaci w serialu. Przygody jej bohaterki, pielęgniarki Bożenki, śledziły miliony widzów.
Kiedy w 2012 roku zdecydowała się zakończyć swoją przygodę z produkcją TVP2, rozpoczęły się spekulacje. Fani i media zastanawiali się, co było przyczyną jej odejścia. Jeden z tabloidów obwieścił, że Edyta Jungowska została... zwolniona, bo współpraca z nią nie należała do najłatwiejszych.
Aktorka nigdy nie skomentowała tych plotek. Niektórzy przypuszczali, że po ponad 11 latach chciała po prostu zrobić sobie przerwę od grania. I choć zniknęła z ekranów, nie daje o sobie zapomnieć. Od kilku lat Edyta Jungowska prowadzi "Wydawnictwo Jung-Off-Ska". Założyła je razem ze swym życiowym partnerem - reżyserem, scenarzystą i aktorem Rafałem Sabarą.
W sobotni wieczór paparazzi przyłapali Edytę Jungowską na salonach. Aktorka znana z serialu "Na dobre i na złe" pojawiła się w Teatrze Kwadrat na oficjalnej premierze spektaklu "Siostrunie". To zdecydowanie niecodzienny widok - gwiazda niezbyt często bierze udział w branżowych wydarzeniach.
Jungowska zachwyciła elegancką stylizacją - postawiła na czerń. Do zdjęć zapozowała w długim płaszczu, szykownej sukience, skórzanych botkach. Stylizację uzupełniła gustowną torebką. Mimo że skończyła 58 lat, można powiedzieć, że czas się dla niej zatrzymał!
Czytaj więcej: "Na dobre i na złe": Odcinek 913. Powraca do serialu. Pomoże Falkowiczowi