"M jak miłość": Po wakacjach babcia Barbara okłamie Mateusza!
Po wakacyjnej przerwie Barbara (Teresa Lipowska) dotrzyma słowa danego najstarszej córce Marysi (Małgorzata Pieńkowska) i zatai przed Mateuszem (Krystian Domagała) powrót jego niewiernej żony Liliany (Monika Mielnicka) do Grabiny. Ba! Okłamie własnego wnuka!
- Wypytywał, co u nas, co w Grabinie - zdradziła seniorka Rogowskiej w 1664. odcinku "Emki".
- Ale masz rację... Nie będę wspominać mu o Lilce, bo nie wiem, jak zareaguje. On ją ciągle kocha. Ma w swojej kajucie jej zdjęcie...- dodała.
W jednym z pierwszych premierowych odcinków "M jak miłość", które trafią na antenę TVP2 we wrześniu br., młody Mostowiak, wciąż jeszcze przebywający na kontenerowcu, znów skontaktuje się z ukochaną babcią przez komunikator internetowy. Poinformuje, że jego statek za jakieś dwa tygodnie zawinie do portu. Po czym zacznie wypytywać:
- Co tam w Grabinie? Wydarzyło się może... coś nowego? - zapyta z wyraźną niepewnością tak, jakby chciał usłyszeć jakiegoś newsa o swej żonie.
Barbara i będąca świadkiem tego połączenia Maria wymienią ze sobą szybkie spojrzenia. Pani Mostowiakowa powoli pokręci głową.
- Nie, nie, wszystko po staremu, synku... - bez zmrużenia oka okłamie wnuka Barbara.
Co sądzicie o tym kłamstwie? Czy znajdujecie usprawiedliwienie dla łgarstwa w tzw. słusznej sprawie?
Zobacz też:
"M jak miłość": Dominika Kachlik rezygnuje z roli Franki? Aktorka komentuje