"M jak miłość": Po wakacjach Kinga da pracę Rudnickiej?
Po powrocie z terapii Monika (Joanna Niemirska), która wcześniej była gnębiona psychicznie i fizycznie przez męża-kata (Mateusz Lasowski), przygotuje w domu Izy (Adriana Kalska) i Marcina (Mikołaj Roznerski) przepyszną musakę. Grecka zapiekanka zrobi furorę i sprawi, że detektyw Chodakowski postanowi załatwić Rudnickiej pracę w bistro należącym do Kingi (Katarzyna Cichopek)!
- Pychota - pochwali mały Szymuś (Stanisław Szczypiński), ostentacyjnie głaskając się po brzuszku.
- Cieszę się, że wam smakuje. Po szpitalnym wikcie miałam ochotę na coś spoza kuchni polskiej... - wyjaśni Monika.
- Słuchajcie, a ja mam pomysł. Rozmawiałem ostatnio z Kingą, podobno sprzedają coraz więcej dań na wynos, potrzebują kogoś do pracy w kuchni - zacznie nieśmiało Marcin, spoglądając na Rudnicką.
- Skoro tak świetnie gotujesz, może byłabyś zainteresowana? - zapyta mąż Izy.
- Czy ja byłabym...? Oczywiście! O ile się nadam, ale zrobię wszystko, żeby zdobyć tę pracę. To jest chyba mój najszczęśliwszy dzień w życiu - autentycznie wzruszy się mama Amelki (Ninel Kos) i Hani (Marta Stefaniak).
- I jeszcze się nie skończył... - tajemniczo zapowie Chodakowski.
Premierowe odcinki "M jak miłość" już we wrześniu, w poniedziałki i wtorki o 20:45 w TVP2!