"M jak miłość": Odcinek 1678. Dzieci staną murem za zdradzoną Magdą!
W 1678. odcinku sagi rodu Mostowiaków (emisja w poniedziałek 17 października o godz. 20.55 w TVP2) Maciek (Franciszek Przanowski), który zdobędzie pewność, że Budzyński (Krystian Wieczorek) dopuścił się zdrady, jednoznacznie stanie po stronie Magdy (Anna Mucha). Nawet wpatrzona dotąd w Andrzeja Ania (Gabriela Świerczyńska) potępi go za skok w bok. Poznajcie szczegóły!
Po scysji z Andrzejem, o której jako pierwsi pisaliśmy w tym artykule! Maciek cały czas będzie okazywał mu chłód. W końcu ucieknie ze szkoły i pojedzie do siedliska, by porozmawiać z matką.
- Bez sensu! Zawalając szkołę, nikomu nie pomożesz! - zdenerwuje się Magda.
- Wiem... ale jak miałem się skupić i pisać jakiś głupi sprawdzian, kiedy ty tu jesteś i pewnie płaczesz przez tego... dupka! - usłyszy w odpowiedzi.
- Maciek! - ostro przywoła go do porządku Budzyńska.
- Sorry, ale Andrzej jest dupkiem! Nienawidzę go. Jak on mógł zrobić ci coś takiego...?
- Maciek, posłuchaj mnie... To wszystko jest bardzo skomplikowane... Ale to jest sprawa pomiędzy mną a Andrzejem i sami musimy ją rozwiązać. Nie martw się o mnie, poradzę sobie... - spróbuje się opanować Magda.
- No ja myślę. Jesteś najtwardszą babką, jaką znam - pokiwa głową nastolatek.
Po powrocie do domu chłopak znów zacznie robić Budzyńskiemu wymówki:
- Byłem u mamy w Grabinie. Nigdy nie widziałem jej w takim stanie... Jak mogłeś ją zdradzić? Jeśli ona zachoruje, jeśli ona... - urwie.
- ... to będzie tylko i wyłącznie twoja wina - doda.
Słowa Maćka przypadkiem usłyszy Ania.
- Co się stało? - zapyta dziewczyna.
- Zapytaj swojego tatusia... - rzuci Maciek, trzaskając drzwiami do swego pokoju.
Ania spojrzy na zakłopotanego Andrzeja, który w końcu wydusi z siebie:
- Aniu...
- Basia czeka na mnie na dole... - przerwie mu wzburzona córka.
- Aniu, poczekaj... Chciałaś o czymś porozmawiać... - poprosi Budzyński, ale nastolatka już nie usłyszy jego słów.
Z późniejszej rozmowy Ani z Basią (Gabriela Raczyńska) jasno wyniknie, że dziewczyna również opowiada się po stronie Magdy.
- Kurde, nie mogę się skupić... Może to jednak jakaś pomyłka? Po prostu nie chce mi się wierzyć, że twój tata naprawdę zdradził Magdę.. - skomentuje córka Ali (Olga Frycz).
- A po co Maciek by kłamał? Strasznie mi teraz głupio, bo tak jechałam po Magdzie, że podrywa Adama, a to mój ojciec... Zawsze go tak podziwiałam, nawet jak się rozstali z mamą... - wzruszy ramionami Wojciechowska.
- Słuchaj, a może to wcale nie tak... Zapytaj go po prostu, co się dzieje... Jego, albo swoją mamę... - poradzi Basia.
- I tak nie powiedzą mi prawdy... Czepiają się, jak im czegoś nie powiem, a sami zawsze coś ukrywają... Jak to starzy... - stwierdzi Ania.
- Myślę, że mój Paweł taki nie jest... To supergość, nie ma lepszego - skwituje Basia.
Zdradzamy, że 1678. odcinek "Emki" zostanie wyemitowany w poniedziałek 17 października o godz. 20.55 w TVP2.
Zobacz też:
"Rodzina na Maxa": Kiedy miłość nie zna granic [recenzja]
"Wojenne dziewczyny": Partyzanci planują napad na furgon pocztowy
"M jak miłość": Odcinek 1678. Budzyńska nigdy nie wybaczy Andrzejowi skoku w bok?