"M jak miłość": Odcinek 1678. Budzyńska nigdy nie wybaczy Andrzejowi skoku w bok?
Gdy w 1678. odcinku sagi rodu Mostowiaków (emisja w poniedziałek 17 października o godz. 20.55 w TVP2) Kinga (Katarzyna Cichopek) spróbuje przemówić Magdzie (Anna Mucha) do rozsądku, by pozwoliła wytłumaczyć się Andrzejowi (Krystian Wieczorek) ze zdrady, Budzyńska okaże się nieprzejednana. – Tu nie ma czego tłumaczyć – stwierdzi.
W nocy Kinga odkryje, że Magda zniknęła z siedliska. Na domiar złego nie zabrała swojego telefonu, więc nie będzie z nią kontaktu.
- Co się stało, gdzie ty byłaś o tej porze? - zapyta Zduńska, gdy przyjaciółka szczęśliwie wróci.
- Obudziłam się i nie mogłam zasnąć. Wyszłam się przewietrzyć, przejechać po okolicy. Tak tu cicho i spokojnie... - przepraszająco odpowie Budzyńska.
- Ludzie śpią w swoich domach, a ja... Ja już nie mam swojego domu... - doda z wielkim smutkiem w głosie.
Kinga spróbuje ją pocieszyć a zarazem nakłonić do szczerej rozmowy z mężem.
- Posłuchaj... Wiem, co czujesz, ale przez tyle lat byliście z Andrzejem szczęśliwi... Jasne, popełnił błąd, ale nadal cię kocha. I jestem pewna, że zrobi wszystko, żeby to naprawić, tylko porozmawiaj z nim. Pozwól mu wytłumaczyć... - zaapeluje Zduńska.
Twarz Magdy stężeje po tych słowach.
- Nie, tu nie ma czego tłumaczyć... Kłamał od samego początku, wszyscy kłamali... - pokręci głową Budzyńska.
- Przepraszam, że cię przestraszyłam. Spróbuję zasnąć.... może mi się uda... Tak najchętniej to bym spała i spała... bez końca... - utnie dyskusję Magda.
Zdradzamy, że 1678. odcinek "Emki" zostanie wyemitowany w poniedziałek 17 października o godz. 20.55 w TVP2.
Zobacz też:
"Rodzina na Maxa": Kiedy miłość nie zna granic [recenzja]
"Na Wspólnej": Odcinek 3503. Roman pobity przez... Honoratę!
"M jak miłość": Odcinek 1678. Nowa twarz u Mostowiaków! Kumpel Mateusza zawita do Grabiny