"M jak miłość": Najważniejsze momenty 24. sezonu. Co się wydarzyło?
24. sezon uwielbianego przez Polaków serialu "M jak miłość" został oficjalnie zakończony. Premiera finałowego odcinka odbyła się 21 maja. Co interesującego wydarzyło się w tym sezonie? Przedstawiamy krótkie podsumowanie najważniejszych momentów.
Piotr (Marcin Mroczek) przeżył rozległy zawał, który na zawsze uszkodził jego serce. Będzie musiał leczyć się do końca życia.
Kinga (Katarzyna Cichopek) dwukrotnie musiała zmierzyć się ze śmiercią bliskich osób - w trakcie 24. sezonu serialu odszedł jej ojczym Marszałek (śp. Emilian Kamiński), ojczym Kingi oraz prawdziwy ojciec Zbyszek (śp. Andrzej Precigs). Oba pożegnania były dla kobiety niezwykle bolesne.
Jagoda (Katarzyna Kołeczek) i Tadeusz (Bartłomiej Nowosielski) pobrali się, jednak ich szczęście zaczęła zakłócać była partnerka mężczyzny - Ola (Justyna Karłowska). Dziewczyna odurzyła Jagodę środkami nasennymi (w wyniku czego ta zapadła w śpiączkę i w ciężkim stanie trafiła do szpitala) oraz wywołała pożar w domu małżeństwa. Na szczęście bohaterka grana przez Katarzynę Kołeczek po tych trudnych wydarzeniach doszła do siebie.
W serialu ponownie pojawiła się postać Natalii, grana jednak przez inną aktorkę (Dominika Suchecka). Córka Mostowiaków rozpoczęła pracę na komisariacie w Lipnicy i nawiązała tam znajomość z Adamem Karskim (Patryk Szwichtenberg).
Magda (Anna Mucha) i Andrzej (Krystian Wieczorek) przyjęli do swojego życia pochodzącą z Ukrainy Nadię, która uciekła z ojczyzny z powodu wojny. Para przez długi czas sądziła, że dziewczynka jest sierotą. Niespodziewanie rodzinę odnalazł ojciec Nadii - Dima.
Budzyńscy zaproponowali mężczyźnie, by pozostał z nimi, na co Ukrainiec przystał. Okazało się jednak, że z biegiem czasu zaczął czuć do Magdy coś więcej, wywołując tym zazdrość Andrzeja. Ostatecznie jednak Dima zapewnił go, że nie ma zamiaru niszczyć ich małżeństwa.
Bartek (Arkadiusz Smoleński) po rozstaniu z Ulą (Iga Krefft) wrócił do Grabiny i zaczął walczyć w sprawie opieki nad Kalinką. Na wsi pojawiła się milionerka Dorota (Iwona Rejzner), w której Lisiecki się zakochał. Ich relacja od samego początku była pełna przeciwności - kobietę nieustannie śledził jej były mąż, a pod koniec ostatniego odcinka 24. sezonu "M jak miłość" dowiedzieliśmy się o jej problemach zdrowotnych. Szczegóły schorzenia przez najbliższe miesiące pozostaną dla widzów tajemnicą.
Sylwia (Hanna Turnau) postanowiła z Adamem (Jacek Kopczyński) oficjalnie ogłosić swój związek. Na drodze do pełni szczęścia stanęła jednak gosposia Wernera - Ola. Mimo kilku burzliwych wymian zdań i złośliwości, kobietom ostatecznie udało się dogadać.
Iwona (Hanna Śleszyńska) nawiązała szczególną relację z Jerzym (Karol Strasburger), którego przypadkowo poznała w cukierni. W ostatnim odcinku 24. sezonu "M jak miłość" para wzięła ślub.
Marcin (Mikołaj Roznerski) zbliżył się do sióstr: Ani (Alina Szczegielniak) i Kamy (Michalina Sosna). Z pierwszą nawiązał przyjacielską relację, pomagając jej po wypadku. Z drugą połączyła go głębsza emocjonalnie więź - zostali parą.
Chodakowski miał także wiele zatarć z mafią, na której czele stoi Robert (Kamil Drężek). Niebezpieczny mężczyzna wielokrotnie próbował utrudniać życie Marcina i jego rodziny. W ostatnim odcinku 24. sezonu "M jak miłość" gangster uprowadził Chodakowskiego.
Na kontynuację wątków widzowie będą musieli trochę poczekać; emisja nowych odcinków serialu rozpocznie się dopiero po wakacjach. Prawdopodobną datą początku nowego sezonu jest 2 września.
Zobacz też:
"M jak miłość": Widzowie się tego nie spodziewali. Są rozczarowani
Mikołaj Roznerski zwrócił się do fanów "M jak miłość". Finał serialu pozostawił wiele pytań