"M jak miłość": to potwór, nie ojciec! Wszystko okaże się prawdą…
W 1882. odcinku sagi rodu Mostowiaków Hoffmanowi (Mateusz Rusin) w końcu zacznie się palić grunt pod nogami. Najpierw młoda Zduńska (Olga Cybińska) na własne uszy usłyszy, jak udający ojca roku Dariusz obraża swoją córkę Sarę (Nadia Smyczek). Na domiar złego tego samego dnia Hoffmanówna znajdzie w aparacie ojca wykonane z ukrycia zdjęcia Kingi (Katarzyna Cichopek) i postanowi ją ostrzec.
Los sprawi, że Lenka wejdzie do domu Hoffmanów akurat w momencie, gdy biznesmen będzie wyżywał się na córce.
- To jest twój strój? W tym idziesz na basen? Nic dziwnego, że inni potem cię tak traktują... Jesteś żałosna! - krzyknie Dariusz, wymachując dwuczęściowym kostiumem kąpielowym swej jedynaczki.
Słysząc to, młoda Zduńska dozna szoku. Dobitnie dotrze do niej, że przyjaciółka wcale nie kłamała, gdy przedstawiała swego ojca od jak najgorszej strony.
Gdy Hoffman zrozumie, że Lenka słyszała jego karygodne wyzwiska pod adresem córki, spróbuje odwrócić kota ogonem.
- Kochanie, przecież ja to mówię wyłącznie z troski o ciebie, dobrze o tym wiesz... Kup sobie porządny strój... Najlepiej jednoczęściowy! - powie, wręczając Sarze pieniądze.
Po wyjściu Dariusza z domu nastolatka zaleje się łzami.
- Jak ja go nienawidzę... - wyzna zrozpaczona Sara.
- Myślałam, że przesadzasz... Ale teraz widzę, że masz rację - skomentuje młoda Zduńska.
- Musisz coś z tym zrobić... Tak dalej być nie może... - kategorycznie stwierdzi Lenka.
Niestety, prośba, by zastraszana od wielu lat Sara poszukała specjalistycznej pomocy, napotka na silny opór z jej strony.
- Teraz będzie się na mnie odgrywał. Jest wściekły, że słyszałaś, jaki potrafi być wredny i złośliwy... - westchnie dziewczyna.
- Słuchaj, ja tego tak nie zostawię! Albo coś z tym zrobisz... komuś o tym powiesz, albo ja to załatwię! - nie da za wygraną Lenka.
- Ani się waż! Bo już nigdy się do ciebie nie odezwę! - zagrozi jej Sara.
- Pogadaj z naszą wychowawczynią. Albo ze szkolną psycholog...
- Tak? Żeby zadzwoniły do mojego ojca? A on sprzeda im bajeczkę o niezrównoważonej psychicznie nastolatce... Będzie grał troskliwego tatusia, a ze mnie zrobi potwora! Ty nawet nie wiesz, jak on potrafi dowalić... Powie tylko jedno słowo i czujesz się, jak jakiś... robak, wielkie nic, zero!
- To może porozmawiaj z moją mamą... Ona też pracowała kiedyś jako psycholog i na pewno...
- Nie i koniec tematu! Nie chcę o tym więcej gadać! - utnie rozmowę Hoffmanówna.
Jeszcze tego samego dnia Sara znajdzie w aparacie ojca wykonane z ukrycia zdjęcia Kingi i postanowi ją ostrzec. Czy zdąży na czas?
Zdradzamy, że 1882. odcinek sagi rodu Mostowiaków zostanie wyemitowany w poniedziałek 13 października o godz. 20.55 w TVP2.
Zobacz też: Jeden z seriali, który zachwycił krytyków. Powstanie kolejny sezon hitu?
