Gwiazdy "Janosika" po latach: Niesamowite losy aktorów, których pokochała Polska
"Janosik" to kultowy dziś serial z 1974 roku. Historia zbójnika z Karpat i jego bandy cieszyła się ogromną popularnością. Wszyscy trzymali kciuki za wygrane potyczki, śmiali się z przekomarzań Pyzdry z Kwiczołem i kibicowali miłości pięknej Maryny i przystojnego harnasia. Jak potoczyły się losy aktorów "Janosika"?
"Janosik", kultowy serial, który przyciągnął przed ekrany miliony widzów, stał się nie tylko legendą polskiej telewizji, ale i kamieniem milowym w karierach wielu znakomitych aktorów. Marek Perepeczko, Anna Dymna, Marian Kociniak - to tylko niektóre z gwiazd, które dzięki swoim rolom w "Janosiku" na zawsze wpisały się w historię polskiej kultury.
Mimo że Marek Perepeczko grał wcześniej u Andrzeja Wajdy i Jerzego Hoffmana, to dopiero rola Janosika w serialu Jerzego Passendorfera przyniosła mu prawdziwą popularność. Charyzmatyczna postać herszta zbójników przykuwała uwagę widzów. Marek Perepeczko został obsadzony trochę "po warunkach". W młodości trenował wioślarstwo, koszykówkę i kulturystykę, miał 190 centymetrów wzrostu i umięśnioną sylwetkę. Pasował idealnie do postaci Janosika, jak się miało okazać - nie tylko wizualnie.
Po brawurowej roli Janosika Marek Perepeczko zagrał jeszcze w kilku filmach. Wśród nich były "Awans" czy "Śmierć autostopowiczek". W latach 80. żona, Agnieszka Fitkau - Perepeczko namówiła go na wyjazd do Australii. O ile ona świetnie się tam odnalazła, o tyle gwiazdor popadał w coraz większy marazm. Tęsknił za krajem i za graniem. Założył nawet amatorski teatr oraz Tymczasowe Towarzystwo Miłośników Teatru im. Witkacego. Nie spełniło to jednak jego ambicji artystycznych.
Aktor wrócił do kraju, gdzie w 1989 roku zagrał komendanta Władysława Słoika w sitcomie Macieja Ślesickiego "13 Posterunek". Później był dyrektorem Teatru im Adama Mickiewicza w Częstochowie, gdzie również występował na scenie. Zmarł na zawał w 2005 roku.
Dla Ewy Lemańskiej "Janosik" był pierwszą rolą w serialu. Wcześniej grała w teatrze i w filmie Tadeusza Konwickiego "Jak daleko stąd, jak blisko". W serialu Maryna zagrała miłość do przystojnego harnasia tak sugestywnie, że widzowie podejrzewali ich o romans. Aktorzy zawsze dementowali te plotki, oboje byli wtedy w związkach.
Rola Maryny w "Janosiku" okazała się dla Ewy Lemańskiej przekleństwem. Nie dostawała innych poważnych propozycji, bo wszyscy kojarzyli ją z krewką góralką. Na początku lat 80. wyemigrowała najpierw do Francji, potem do Stanów. Tam również nie dostawała znaczących ról ze względu na nieznajomość języka, ale została modelką.
Czterokrotnie wychodziła za mąż i zawsze się rozwodziła. Pod koniec lat 90. zachorowała na raka. To sprawiło, że Ewa Lemańska zaczęła interesować się medycyną, skończyła szkołę pielęgniarską. Dziś mieszka na Florydzie i choć tęskni za Polską, nie chce do niej wracać.
Jeszcze przed "Janosikiem" aktor zagrał kaprala Wichurę w serialu "Czterej pancerni i pies". Po sukcesie "Janosika" Witold Pyrkosz przeniósł się z Wrocławia do Warszawy. To był dobry ruch, bo oprócz ról teatralnych aktor wystąpił w wielu filmach i serialach.
Grywał charakterystyczne role cwaniaków z półświatka. Zapamiętaliśmy go jako Balcerka z serialu "Alternatywy 4", Duńczyka z filmu "Vabank", Warszawiaka z "Nie ma mocnych". Był też niezapomnianym Lucjanem Mostowiakiem z serialu "M jak miłość". Witold Pyrkosz zmarł na skutek udaru w 2017 roku. Pochowany został na cmentarzu w Górze Kalwarii, gdzie mieszkał przez ostatnie lata życia.
Bogusz Bilewski przed "Janosikiem" grał głównie w teatrach. Na planie serialu stworzył niezapomniany duet z Witoldem Pyrkoszem, czyli Pyzdrą. Ich powiedzonko "Co ci powiem, to ci powiem, ale ci powiem" przeszło do języka potocznego. Bilewski dokładnie przygotowywał się do roli, ucząc się gwary w góralskich knajpach. Podobno przepuścił w ten sposób kilka pensji i trabanta, ale został ulubionym ceprem górali.
Po roli w "Janosiku" Bogusz Bilewski zagrał jeszcze w wielu filmach i serialach, ale były to głównie drugoplanowe role. Główne dostawał jedynie na deskach teatrów. Zajmował się także dubbingiem i występował w słuchowiskach. Zmarł w 1995 roku, w wieku 65 lat. Przyczyną jego śmierci był krwotoczny udar mózgu.
Mieczysław Czechowicz jeszcze przed "Janosikiem" był znanym i lubianym aktorem. Reżyserzy doceniali jego talent, zwłaszcza komediowy. Przed rolą hrabiego Horvatha aktor zagrał w filmach: "Wesele", "Poszukiwany, poszukiwana", "Szatan z siódmej klasy" czy "Mąż swojej żony". Pamiętamy go też z seriali "Wojna domowa" oraz "Czterej pancerni i pies", a także z "Kabaretu starszych panów".
Po roli Hrabiego aktor dalej grał role charakterystyczne i komediowe. Zagrał ojca Lusi w filmie "Nie ma róży bez ognia", wystąpił też w "Podróżach Pana Kleksa", "Lalce" czy “Zmiennikach". Jego charakterystyczny, ciepły głos znały wszystkie dzieci oglądające "Misia Uszatka". Mieczysław Czechowicz zmarł na serce w 1991 roku. Nie doczekał ani swoich 61. urodzin, ani planowanej od dawna operacji.
Marian Kociniak jeszcze zanim zagrał w “Janosiku" zdobył w kraju dużą popularność. Przyniosła mu ją oczywiście rola Franka Dolasa w filmie "Jak rozpętałem drugą wojnę światową". W serialu o zbójnikach wcielił się w ich wroga, murgrabiego na usługach hrabiego Horvatha.
Sukces serialu "Janosik" tylko potwierdził talent aktora. Występował potem w wielu filmach i serialach. Oglądaliśmy go w "Igraszkach z diabłem", w serialu "Jan Serce", w "Dantonie" i w "Panu Tadeuszu". Przez 50 lat tworzył zgodne małżeństwo z Grażyną Kociniak, montażystką filmową. Nazywał ją swoim "jedynym przyjacielem". Zmarł miesiąc po niej, w 2016 roku w wieku 80 lat.
Anna Dymna dała się poznać jako aktorka jeszcze na studiach. Występowała między innymi w filmach "Jak daleko stąd, jak blisko" czy "Diament Radży". Utalentowana i piękna aktorka zagrała w "Janosiku" hrabiankę Klarysę. Po tej roli jej popularność wciąż rosła. Pamiętamy ją z filmów "Nie ma mocnych", "Kochaj albo rzuć", "Trędowata" czy "Znachor". Te obrazy dziś zaliczane są do kultowych polskich produkcji.
Jednocześnie Anna Dymna nie zaniedbywała teatru, występując w Teatrze Starym w Krakowie, gdzie na jej przedstawienia zjeżdżali się widzowie z całej Polski. Często upominał się o nią Teatr Telewizji.
Anna Dymna nie zamknęła się jednak w aktorstwie. Wykładała w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Krakowie i przede wszystkim - udzielała się społecznie. Najpierw w wielu instytucjach charytatywnych, by w 2003 roku założyć fundację "Mimo wszystko". Początkowo fundacja miała pomagać mieszkańcom domu w Radwanowicach, dziś obejmuje swym działaniem całą Polskę. Mimo wielu zajęć o charakterze społecznym Anna Dymna wciąż gra. Ostatnio mieliśmy okazję ją oglądać w serialu Netfliksa, "Wielka Woda".
Jerzy Cnota aktorem został przez przypadek. Zastąpił kolegę w spektaklu i spodobało mu się. Pierwsze role filmowe dostawał jeszcze w trakcie studiów na PWDT w Warszawie, które kończył eksternistycznie. Jednak dopiero rola Gąsiora w "Janosiku" przyniosła mu prawdziwą popularność. Aktor zagrał jeszcze m.in. w kultowych filmach Barei: "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" oraz "Misiu" i w serialu "Dom".
Jerzy Cnota miał również epizod polityczny. W 2002 roku kandydował do sejmiku województwa śląskiego z ramienia Antyklerykalnej Polski. Zmarł w 2016 roku w Katowicach, przyczyną śmierci była chora trzustka. Miał 74 lata.
Janusz Kłosiński był aktorem, reżyserem i dyrektorem teatru. Przed "Janosikiem" wystąpił w wielu filmach, by wymienić choćby "Historię żółtej ciżemki", "O dwóch takich, co ukradli księżyc" czy "Jak rozpętałem drugą wojnę światową". W "Janosiku" był Kuśmidrem, zbójnikiem z dużym doświadczeniem.
Polacy znają jego głos ze słuchowiska "W Jezioranach", gdzie wcielał się w rolę Józefa Jabłońskiego. Jednocześnie występował w warszawskich teatrach, był też dyrektorem Teatru Nowego w Łodzi.
Na jego karierze położyła się cieniem polityka. Był aktywnym członkiem PZPR, a po wprowadzeniu stanu wojennego publicznie poparł decyzję władz. Za to spotkał go ostracyzm w środowisku teatralnym i wśród widzów. Kiedy w 1982 roku podczas spektaklu "Wesele" został wybuczany przez publiczność, porzucił karierę aktorską. Zmarł w 2017 roku, tydzień przed swoimi 97. urodzinami. Jego ostatnią wolą było, by nikt się nie dowiedział, gdzie... został pochowany.
Czytaj też:
Marian Kociniak przepił fortunę? Prawdę wyznał dopiero po latach
"Znachor": obsada produkcji po latach. Jak dziś wyglądają gwiazdy filmu Hoffmana?
Wszyscy mówią o tej przemianie. Anna Dymna przeszła odważną metamorfozę w serialu "Wielka woda"