O małej miss słyszał cały świat. Co dzisiaj robi Honey Boo Boo?
Dziecięce konkursy piękności cieszą się w Stanach Zjednoczonych ogromną popularnością, często niezrozumiałą dla innych narodów. Powstaje nie tylko wiele konkursów, ale również programów telewizyjnych. Najpopularniejszym z nich jest "Toddlers and Tiaras". Jedną z największych gwiazd show była Honey Boo Boo. Dzisiaj jest nastolatką, która nie chce mieć nic wspólnego z konkursami piękności. W jednym z wywiadów wyznała, że sława i presja zniszczyły jej dzieciństwo.
Doklejone rzęsy, szminka na ustach kilkulatki, często wulgarne tańce na scenie oraz presja ze strony matek - tak wyglądają kulisy konkursów małych piękności. Mimo ogromnej krytyki, nadal cieszą się ogromną popularnością głównie w Stanach Zjednoczonych. Fala krytyki tego przedsięwzięcia sięgnęła zenitu, gdy w telewizji pojawił się program "Toddlers and Tiaras" w 2009 roku, który przedstawiał kulisy takich właśnie konkursów piękności.
Program skupiał się nie tylko na przygotowaniach małych uczestniczek, ale również ich relacji z rodzicami. Niejednokrotnie w dokumencie kamery pokazywały płaczące dziewczynki podczas depilowania brwi czy farbowania włosów, i proszące swoje matki: "Mamusiu, ja nie chcę". "Chcesz być piękna? To cierp" - słyszały często od swoich matek przerażone dzieci.
Karolina Pachniewicz: Co się stało z kontrowersyjną gwiazdą "Big Brothera"?
Chociaż "Toddlers and Tiaras" niejednokrotnie pokazywał toksyczne relacje między dziećmi a rodzicami, to część uczestniczek zyskała dodatkową popularność w mediach. Największą gwiazdą była rezolutna Honey Boo Boo, czyli Alana Thompson. Dziewczynka miała zaledwie sześć lat, gdy dostała własny program. Z zarobionych przez Alanę pieniędzy utrzymywała się cała rodzina. Mała celebrytka występowała coraz częściej w telewizji, była zapraszana do rozmaitych talk show. Ku uciesze mamy opowiadała na wizji o tym, jak to jest być "maskotką" Stanów Zjednoczonych.
Dziewczynka nie brała już udziału w konkursach piękności. "Od pewnego czasu nie startujemy w konkursach piękności, ponieważ jesteśmy zajęci naszym show, szkołą i w ogóle życiem" - mówiła wtedy jej matka. Program niemal został zdjety po pierwszym sezonie, gdy do sieci wyciekło nagranie, na którym mała Honey tańczy w barze za pieniądze. "Nie postawię ponownie Alany w takiej sytuacji" - zapewniała później Mama June.
"Magia nagości. Polska 2": Kontrowersyjny program wraca na antenę
Show o małej miss zyskał wielu fanów, ale również krytyków, którzy zarzucali rodzinie Honey promowanie złych wzorców oraz toksycznego rodzicielstwa. Alana zawsze stroniła od nauki i nie wstydziła się elementarnych braków. Cała rodzina jadła niezdrowo i promowała lenistwo. Matka Alany, June Shannon, coraz chętniej korzystała z zarobionych przez córkę pieniędzy. Kobieta uzależniła się od narkotyków oraz alkoholu. Co więcej, była oskarżana o związki z pedofilami.
Po wyjściu na światło dzienne tych informacji, stacja zdecydowała się na zakończenie programu. Jednak trzy lata później inna stacja stworzyła show, w którym na oczach widzów Mama June przeszła metamorfozę. Kobieta zdecydowała się na operację zmniejszenia żołądka oraz kilka innych zabiegów upiększających. W sumie straciła prawie 140 kilogramów. Jej przemiana robiła ogromne wrażenie. Niestety, dość szybko wpadła w szpony nałogów.
W 2019 roku June wraz z partnerem trafiła do więzienia za posiadanie narkotyków. Wcześniej sprzedała dom oraz rzeczy córek, by spłacić narkotykowe długi. Nastoletnia Alana trafiła pod opiekę swojej siostry i jej męża. Przez dwa lata miała ograniczone kontakty z matką. Gdy June sprzedała dom, by mieć pieniądze na narkotyki, dziewczynka zamieszkała z siostrą i przez kilka lat nie miała kontaktu z toksyczną matką. Traumatyczne wydarzenia wpłynęły na dziecięcą gwiazdę i odbiły się na jej psychice. W końcu Alana wycofała się z show-biznesu.
Rok temu z okazji swoich 15-tych urodzin udzieliła wywiadu magazynowi "Teen Vogue". Dziecięca gwiazda wyznała w nim, że stara się normalnie żyć. Poruszyła również temat problemów jej matki. "Wielu ludzi na tym świecie nie zdaje sobie sprawy, jak wiele osób jest tak naprawdę dotkniętych uzależnieniem od narkotyków i alkoholu. To bardzo, bardzo trudne. To jest coś, czego nikomu nie życzę, naprawdę [...] Kiedy z moją matką zrobiło się naprawdę źle, nie wiedziałam, gdzie skończę" - wyznała.
Przyznała również, że nie ma zbyt wielu przyjaciół, ponieważ ludzie postrzegają ją głównie przez pryzmat Honey Boo Boo. Prosi, by zwracali się do niej po imieniu i podkreśla, że ona i Honey to dwie różne osoby. "Powiedziałbym, że teraz lubię tę Alanę, a nie młodszą Alanę" - mówiła.
Dzisiaj jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, ale nie chce wiązać swojej przyszłości z show-biznesem. W jednym z nielicznych wywiadów przyznała, że zostać pielęgniarką, zapomnieć o nałogu matki, presji i wstydzie, jaki czuła na planie zdjęciowym show. Alana nadal zmaga się ze sporą nadwagą. Stara się przy tym zmienić podejście do osób otyłych. W magazynie "Teen Vogue" odniosła się do fatfobii.
"Czuję, że moje pokolenie prawdopodobnie to pogarsza. Wszyscy skupiają się na ciałopozytywności, dopóki nie zobaczą ciała, którego nie lubią. Nie rozumiem, dlaczego ludzie myślą w ten sposób. Tylko dlatego, że mam trochę dodatkowego mięsa na kościach, chcesz mnie nienawidzić? Nigdy nie zrozumiem Body-shamingu" - wyznała Alana.
W show-biznesie jest za to obecna jej matka. Mama June po wyjściu z więzienia stara się naprawić nadszarpnięty wizerunek. Poprawiły się również jej stosunki z córkami. Jej najstarsza pociecha zaznacza jednak, że June nie ma już dostępu do finansów dzieci.
Felicity Huffman: Upadek gwiazdy "Gotowych na wszystko"! Skandal zniszczył jej karierę