"Ród smoka": Spada oglądalność serialu w telewizji HBO
W nocy z niedzieli na poniedziałek września wyemitowany został trzeci odcinek serialu "Ród smoka" będącego prequelem popularnej "Gry o tron". Serial pokazywany jest równocześnie na antenie stacji HBO i na platformie streamingowej HBO Max. Jeśli chodzi o oglądalność w HBO, trzeci odcinek "Rodu smoka" zaliczył spadek, tracąc milion widzów. Nie wiadomo, jak poradził sobie na streamingu, gdyż platforma tym razem nie podała danych.
Premierowy odcinek "Rodu smoka" na antenie HBO oglądało 3,2 miliona widzów. Drugi odcinek zgromadził przed telewizorami jeszcze większą widownię, bo aż 3,5 miliona osób. Ale już trzeci odcinek obejrzało dokładnie o milion widzów mniej. Pamiętać jednak należy, że w Stanach, skąd pochodzą te dane na temat oglądalności, w miniony poniedziałek obchodzone było święto Labor Day, co mogło mieć wpływ na tak wyraźny spadek oglądalności.
Czy mniej osób obejrzało trzeci odcinek także na HBO Max, tego nie wiadomo, bo tym razem ta platforma nie poinformowała o oglądalności serialu "Ród smoka". Takie dane dostępne są więc jedynie, jeśli chodzi o pierwsze dwa odcinki tego prequela "Gry o tron". Łącząc oglądalność na antenie telewizyjnej oraz na streamingu, pilotowy odcinek obejrzało w momencie premiery 9,98 miliona widzów, a odcinek numer dwa mógł cieszyć się jeszcze wyższą oglądalnością, bo wynoszącą 10,2 miliona widzów. Nie wiadomo jak wygląda sytuacja w przypadku trzeciego odcinka.
Spadek oglądalności nie będzie miał żadnego wpływu na przyszłość serialu, który już został przedłużony o drugi sezon. Wiadomo, że będzie przy nim pracował showrunner i reżyser serialu, Miguel Sapochnik. Póki co HBO nie musi martwić się o widownię, która dopisuje. W pierwszym tygodniu od premiery pilotowego odcinka "Rodu smoka" obejrzało go 25 milionów widzów. Dla porównania, każdy odcinek ostatniego, ósmego sezonu "Gry o tron" oglądało średnio ponad 40 milionów widzów.
"Ród smoka" to jeden z najbardziej dyskutowanych obecnie seriali. Najczęściej mówi się o nim w kontekście porównań do innej serialowej produkcji fantasy, serialu "Władca pierścieni: Pierścienie władzy" platformy Amazon Prime. Wśród innych tematów związanych z "Rodem smoka" jest też kwestia wpadek. Taka miała miejsce w trzecim odcinku serialu, w którym jeden z jego bohaterów, król Viserys, widoczny jest na ekranie z dwoma zielonymi palcami. Zostało to przeoczone przez specjalistów od efektów wizualnych, którzy zapomnieli usunąć te palce w procesie postprodukcji. Król Viserys we wcześniejszych odcinkach musiał poddać się amputacji dwóch palców z powodu infekcji. HBO już ogłosiło, że błąd zostanie poprawiony.
