"Outlander": Caitriona Balfe o pracy z Samem Heughanem. Przyjaźń na lata?
Premiera siódmego sezonu "Outlandera" już za chwilę. Nowe odcinki serialu będą dostępne od 17 czerwca na Netfliksie, tymczasem w sieci pojawia się coraz więcej wywiadów z obsadą produkcji. W jednym z nich serialowa Claire, czyli Caitriona Balfe, opowiedziała o współpracy z Samem Heughanem.
Caitriona Balfe opowiedziała o pracy ze swoim ekranowym mężem, Samem Heughanem, w ostatniej rozmowie z magazynem Radio Times.
"Wiem jedną rzecz - jestem niesamowitą szczęściarą. Nie mogłabym prosić o lepszego partnera" - zaczyna serialowa Claire.
"Sam i ja jesteśmy naprawdę dobrymi przyjaciółmi i zawsze możemy na siebie liczyć. Mamy niesamowitą relację na planie i będzie bardzo, bardzo trudno się z nią pożegnać" - mówi Caitriona. W tym samym wywiadzie zdradza również, że przed rozpoczęciem zdjęć do pierwszego sezonu wraz z Samem coś sobie obiecali.
"Przed startem zdjęć do pierwszej serii wybraliśmy się na długi spacer i doszliśmy do takiego wniosku: 'Nie wiemy, co z tego [serialu - przyp. red.] wyjdzie, ale musimy być w tym wszystkim partnerami, musimy się wspierać, ponieważ jesteśmy jedynymi ludźmi, którzy doświadczą wszystkiego w ten sam sposób. Nadal się tego trzymamy i wydaje mi się, że jest to najlepsza rzecz".
Złożony z szesnastu zamiast ośmiu odcinków 7. sezon zadebiutuje na antenie w dwóch częściach. Pierwsze osiem epizodów wystartuje 16 czerwca, pozostałe - w 2024 roku. Na najnowszą odsłonę serialu fani musieli czekać prawie dwa lata, więc decyzja stacji Starz nie przypadła im do gustu - po tak długiej przerwie większość widzów liczyła na emisję całego sezonu bez dłuższych przerw.
Siódmy sezon "Outlandera" przedstawi wydarzenia z szóstej i siódmej części sagi Diany Gabaldon - odpowiednio "Tchnienie śniegu i popiołu" i "Kość z kości". Fabuła tej ostatniej rozgrywa się w latach 1776 - 1778. Podczas wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych Jamie (Sam Heughan) znajdzie się po drugiej stronie barykady niż jego przyjaciel - lord John (David Berry).
Zobacz też:
"Czarne lustro": Salma Hayek zagrała... samą siebie. To trudniejsze niż myślała
"Bridgertonowie": Ruszyły zdjęcia do 4. sezonu?! Beyonce na planie