Nowy serial medyczny może być hitem. Tak połączą ciekawe przypadki i romans
Na początku kwietnia poznamy losy lekarzy i personelu nowego szpitala. Tym razem nowy serial medyczny zaprezentuje Netflix.
W najnowszym serialu medycznym Netflixa prace personelu ostrego dyżuru w jednym ze szpitali w Miami skomplikuje... huragan. "Puls" przedstawia losy doktor Danny Simms (znana z seriali "Reacher" i "Billions" oraz filmu "Strange Darling" Willa Fitzgerald), która nagle przejmuje obowiązki dotychczasowego szefa rezydentów - doktora Xandera Phillipsa (Colin Woodell, "Continental: W świecie Johna Wicka").
Kiedy huragan zbliża się do Miami, pod opiekę trafiają kolejni pacjenci, para musi znaleźć nić porozumienia, a jest to trudne - nie tylko ze względów zawodowych, ale także prywatnych, ponieważ łączył ich romans. W tej burzy nie jest łatwo również reszcie personelu, który mierzy się z własnym problemami oraz próbuje ratować życie pacjentów.
Serial "Puls" to kolejny serial medyczny, który zadebiutuje w tym roku. W trakcie ostatnich kilku miesięcy na platformach streamingowych oraz w telewizji pojawiły się nowe tytuły - "Berlin ER", "The Pitt", "Doktor Larsen". Gatunek ten przeżywa obecnie renesans, a wymienione produkcje zyskują coraz większą popularność - i "Doktor Larsen", i "The Pitt" zostały już wznowione na kolejny sezon.
W sieci pojawił się najnowszy zwiastun promujący "Puls". Zapowiada się intrygujące połączenie gatunków - serialu medycznego i romansu. Produkcja zadebiutuje na Netfliksie 3 kwietnia.
Zobacz też: Polska adaptacja powieści mistrza kryminału. "To jest magiczny moment"