"I tak po prostu": Scena z udziałem Chrisa Notha wycięta z serialu!
Nie zobaczymy Chrisa Notha w finałowym odcinku pierwszego sezonu "I tak po prostu". Jak donosi serwis Deadline, scena z udziałem aktora, który w ostatnich tygodniach został oskarżony o napaść seksualną i gwałty, została wycięta.
Mr. Big, bohater uwielbiany przez fanki "Seksu w wielkim mieście" (serial "I tak po prostu" jest jego kontynuacją), został uśmiercony pod koniec premierowego odcinka. W kolejnych epizodach widzowie śledzą losy głównej bohaterki, Carrie Bradshaw (Sarah Jessica Parker), która musi poradzić sobie ze stratą.
Jak podaje Deadline, w finałowym odcinku Chris Noth miał pojawić się w retrospekcji rozgrywającej się w Paryżu. Wtedy właśnie Carrie miała odkryć, gdzie jej ukochany pragnął zostać pochowany. Sceny tej jednak nie zobaczymy. Wszystko z powodu oskarżeń, jakie padły pod adresem Notha w ostatnich tygodniach.
Chris Noth został oskarżony przez kilka kobiet o molestowanie i gwałt. W rezultacie został wyrzucony z serialu "Agentka McCall" ("The Equilizer"), agencja aktorska, która go reprezentowała, zerwała z nim kontrakt. Żona aktora, Tara Wilson, nie stanęła w jego obronie i ma zamiar się z nim rozwieść. Oprócz tego, z powodu afery z udziałem Notha, rozmowy na temat drugiego sezonu "I tak po prostu" zostały wstrzymane.
Nowe odcinki serialu są udostępniane w serwisie HBO GO co tydzień w czwartek. Serial liczy 10 odcinków.
Zobacz też:
Joe Penny: Hollywoodzki gwiazdor po latach