"Bridgertonowie": Wybieramy 10 najlepszych scen! Nie tylko z tych romantycznych

"To, że coś nie jest idealne, nie czyni tego mniej godnym miłości". Finałowy taniec Daphne (Phoebe Dynevor) i Simona (Rege Jean Page) w ostatnim odcinku "Bridgertonów" zakończył trwający (na szczęście krótko) konflikt pomiędzy bohaterami. Choć Simon przyznaje, że nie chce być sam w kolejnej scenie, to właśnie przemowa Daphne uświadamia mu, że może wybrać szczęście, a przeszłość w żaden sposób go nie definiuje. Dodając do tego świetną wersję "Czterech pór roku" Vivaldiego (tym razem na nowo skomponowaną przez Maxa Richtera) dostajemy jedną z najpiękniejszych scen pierwszej serii, która musi znaleźć się w tym "bridgertonowym" zestawieniu.

Drugi sezon "Bridgertonów" to sezon należący do Anthony’ego (Jonathan Bailey) i Kate (Simone Ashley), którzy nie tylko nieźle skomplikowali sobie życie, uciekając od łączącego ich uczucia, ale też swoich bliskich. A poniższa scena to majstersztyk. Nikt nie może zaprzeczyć, że Bailey i Ashley mają niesamowitą chemię.

"Myśli pani, że jest na świecie miejsce, do którego mogłaby pani wyjechać i uwolnić mnie od udręki? Jestem dżentelmenem. Jestem człowiekiem honoru, lecz ten honor wisi na włosku. Ryzyko rośnie z każdą chwilą, którą spędzam w pani obecności. Jest pani przekleństwem mojego życia... i obiektem wszystkich moich pragnień".

Co zrobić, kiedy świeżo upieczeni małżonkowie uważają, że wzajemnie sprowadzili na siebie nieszczęście. Brak dobrej komunikacji powoduje również to, że i Daphne, i Simon są przekonani, iż uwięzili swoją drugą połówkę w małżeństwie. A okazuje się, trzeba było po prostu... porozmawiać.

Zobacz też: "Bridgertonowie": Trzeci sezon najbardziej romantycznym ze wszystkich?

"Dancing On My Own" w wykonaniu Vitamin String Quartet w tle i pełen napięcia taniec Anthony’ego i Kate musiał znaleźć się na tej liście. Ta scena jest świetna nie tylko z powodu układu choreograficznego czy aktorów, ale właśnie wykorzystanej muzyce. O ścieżce dźwiękowej i klasycznych coverach popularnych utworów wykorzystanych w "Bridgertonach" można w końcu napisać osobny artykuł.

Kolejna z najlepszych scen w "Bridgertonach", w której główne skrzypce grają Anthony i Kate, to ta z grą w pall mall. Kluczowa dla książkowego oryginału i serialu była z niecierpliwością wyczekiwana przez fanów. Udział rodzeństwa Anthony’ego i spojrzenia Daphne na dwójkę zakochanych sprawiają, że ten fragment drugiego sezonu znajduje się w wielu rankingach ulubionych scen z produkcji Netfliksa.

Wydawałoby się, że "Bridgertonowie" to mezalianse, gorące romanse i pikantne sceny. Prawda, w serialu wszystko to znajdziemy, ale sercem produkcji jest rodzeństwo Bridgertonów. Julia Quinn i scenarzyści serialu świetnie opisują w końcu nie tylko romanse, ale i przyjaźnie, i relacje rodzinne. Przykładowo, ta scena prezentuje, jak dogadują się Anthony i Daphne. Brat i siostra mogą razem stawić czoła wielu przeciwnościom, czasem się pokłócić, ale okazuje się, że koniec końców, największym wyzwaniem jest... podgrzanie mleka.

Tak jak sercem serialu jest rodzeństwo Bridgertonów, tak jednym z najlepszych duetów w świecie serialowej socjety jest duet lady Danbury (Adjoa Andoh) i Violet Bridgerton (Ruth Gemmell). Przyjaźń obu pań jest jednym z najjaśniejszych punktów serialu. Co prawda ich relacja zostanie poddana próbie w zbliżającym się trzecim sezonie (o czym wiemy z "Królowej Charlotty"), ale wróćmy na chwilę do "starych dobrych czasów".

Zobacz też: Liczby nie kłamią! Serial Netfliksa hitem w Polsce

Czasami, nie od razu, ale po kilku odcinkach, które jak najbardziej mi się podobają, przychodzi kolej na taką scenę, po obejrzeniu której mogę powiedzieć "tak, to jest mój serial". W przypadku "Bridgertonów" wskazuję na tę. Za każdym razem, kiedy ją oglądam, szczerzę się do monitora.

Eloise (Claudia Jessie) szybko stała się ulubienicą fanów. Choć czasami bywa irytująca, to widzowie kochają ją za jej bunt przeciwko regułom angielskiej socjety.

Wracając na chwilę do rodzeństwa Bridgertonów - w końcu jest ich ośmioro - trochę oszukam ranking TOP 10 i załączę najlepsze sceny w jednym fantastycznie zatytułowanym filmiku. Ale najbardziej poleca się ostatnia scena. Jak mam zły dzień idzie w nieskończoność.

Historia miłości Jerzego i Charlotty w serialu "Królowa Charlotta"  została pięknie przedstawiona - od sceny pierwszego spotkania, kiedy dziewczyna zamierza uciec przed "trollem" za mur i prosi napotkanego mężczyznę, aby pomógł kobiecie w potrzebie, do zamykającej serial sceny. I to właśnie pierwsze spotkanie pary dodam tu bonusowe, bo jest po prostu fantastyczne.

Nadchodzący trzeci sezon "Bridgertonów" skupi się na Penelope (Nicola Coughlan) i Colinie Bridgertonie (Luke Newton). Po tym, jak w drugim sezonie Colin stwierdził, że Penelopa na zawsze pozostanie jego przyjaciółką, zakochana w nim bez wzajemności dziewczyna postanawia rozpocząć poszukiwania odpowiedniej partii na męża. 

Wśród potencjalnych kandydatów znajdują się Marcus Anderson (Daniel Francis), Lord Debling (Sam Philips), oraz Harry Dankworth (James Phoon). Kiedy jednak nie wszystko układa się zgodnie z planem Penelopy, Colin decyduje się pomóc jej w znalezieniu odpowiedniego mężczyzny. Z biegiem czasu będzie też musiał odpowiedzieć sobie na ważne pytanie - czy jego uczucie do Penelopy to wyłącznie przyjaźń czy jednak coś więcej?

Trzeci sezon będzie trochę inny niż książka - według powieściowej chronologii, kolejna odsłona "Bridgertonów" powinna przedstawić losy Benedykta (Luke Thompson) i Sophie Beckett. Decyzja o zmianie wywołała spore dyskusje wśród fanów, którzy nadal czekają nie tylko na datę premiery trzeciego sezonu, ale i ogłoszenie, kto zagra wybrankę Benedykta.

Zobacz też:

"Bridgertonowie": Niespodzianki w trzecim sezonie! Wrócą uwielbiani bohaterowie

"Bridgertonowie": Na to czekali fani serialu Netfliska! Pierwsze zdjęcia Penelopy i Colina

John Wick The Continental - wszystko co wiemy o serialu. Data premiery, zwiastun