"Słoneczny patrol": Donna D’Errico wyznała szokującą prawdę!
Trudno znaleźć osobę, która nie słyszała o "Słonecznym patrolu". Kultowy serial był swoistą kuźnią seksownych aktorek, które wcielały się w ratowniczki. Jedną z nich była Donna D’Errico. Niedawno aktorka wyznała, że grając ratowniczkę sama nie umiała pływać.
Do show-biznesu, podobnie jak Pamela Anderson - inna gwiazda "Słonecznego patrolu", weszła dzięki temu, że była modelką "Playboya". Na łamach tego magazynu Donna D’Errico pojawiła się w 1995 r. jako "dziewczyna września". Pierwsze etapy castingu do serialu o kalifornijskich ratownikach przeszła bez problemów. Schody zaczęły się, gdy na sam koniec musiała zdać egzamin z pływania...
"Nie umiałam pływać. Woda wzbudza we mnie poważną fobię. Nie mogłam nawet stąpać po wodzie. Trener pływania zapytał mnie: +Umiesz pływać, tak?+ Odpowiedziałam: +Oczywiście!+. Skłamałam" - 25 lat po tym castingu wyznała w rozmowie z serwisem "FoxNews". Nie udało jej się jednak wymigać od wejścia do basenu. Co było do przewidzenia, test oblała.
Donna D'Errico: 53 lata i ciało jak u nastolatki! Seksbomba wciąż zachwyca
Nie poddała się jednak. Przez pięć dni w tygodniu meldowała się nad basenem o 5 rano i uczyła się pływać pod okiem serialowego instruktora. Została poddana kolejnemu egzaminowi, ale znów poległa. Zacisnęła zęby i wzięła kolejne lekcje. Za trzecim podejściem zdała i dostała rolę Donny Marco.
Na jej szczęście na przestrzeni 18 odcinków, w których występowała, tylko raz musiała grać scenę akcji ratunkowej w wodzie. "Podczas jej kręcenia prawie utonęłam. W scenie, w której mam uratować chłopaka, można wyczytać z ruchu moich warg, że przeklinam siarczyście, bo zupełnie nie radziłam sobie z pływaniem. (...) Już nigdy więcej nie dano mi do zagrania takiej sceny" - wspomina. Aktorka do tej pory nie nauczyła się pływać.