Donna D’Errico: Co się stało z piękną ratowniczką?
Trudno znaleźć osobę, która nie słyszała o "Słonecznym patrolu". Kultowy serial był swoistą kuźnią seksownych aktorek, które wcielały się w ratowniczki. Najpopularniejszą z nich bezsprzecznie była Pamela Anderson. Jednak nie była jedyną blondwłosą pięknością, która skradła serca wielu widzów.
Chociaż od premiery serialu minęło już 30 lat, to dla 52-letniej Donny D’Errico czas zatrzymał się w miejscu. Podobnie do innych ratowniczek, D’Errico swoją karierę zaczynała jako modelka.
Na ekranie pojawiła się w małych rolach. Zagrała kilka epizodów w lubianych serialach m.in. w "Sabrinie nastoletniej czarownicy" czy "Świecie według Bundych". W 1995 roku pozowała dla "Playboya". Rok później dołączyła do obsady "Słonecznego patrolu".
W serialu wcielała się w rolę Donny Marco. Jako ratowniczka pracowała przez dwa sezony. Po odejściu z kultowego serialu skupiła się na rozwoju kariery aktorskiej. Chociaż regularnie występowała w filmowych i serialowych produkcjach, to żadna inna rola nie przyniosła jej podobnej popularności, co ta u boku Davida Hasselhoffa. Do portfolio dodała występ w serialu "Belfer z klasą" oraz filmach "Candyman 3" czy "Austin Powers i Złoty członek".
Dzisiaj nadal gra, ale głównie drugoplanowe role. Równocześnie nadal spełnia się jako modelka. Patrząc na jej zdjęcia można dojść do wniosku, że zawarła pakt z diabłem albo znalazła eliksir młodości. 52-latka prezentuje się zjawiskowo. Figury może jej pozazdrościć niejedna młodsza koleżanka. D'Errico chętnie wykorzystuje swoje wdzięki w słusznej sprawie. W lutym dołączyła do akcji Painted Princess Project, która miała na celu zebranie funduszy dla fundacji A21 (organizacja zajmująca się walką z handlem żywym towarem oraz niesieniem pomocy ofiarom przemocy). Aktorka walczy również o prawa zwierząt. Sama od dawna jest weganką.
Donna D’Errico prywatnie związana była z Nikkim Sixx, założyciela i basisty grupy Mötley Crüe. Para rozwiodła się w 2007 roku po 11 latach małżeństwa. Wspólnie wychowują córkę. Aktorka zaadoptowała również chłopca Rhyana. Mało kto wie, że amerykańska piękność lubi sporty ekstremalne. W 2011 roku zdradziła, że pragnie spełnić swoje marzenie o wspinaczce na górę Ararat w Turcji. To tam podobno znajdują się szczątki arki Noego. Rok później udało jej się spełnić marzenie. Pod koniec wyprawy D’Eririco upadła i doznała kilku szczęśliwie niezbyt groźnych kontuzji.