Agnieszka Żulewska i Bartosz Gelner: Chcieli założyć rodzinę... Dlaczego im nie wyszło?
Agnieszka Żulewska, czyli Jaśmina Tremer z „Wielkiej wody”, jeszcze kilka lat temu była bez pamięci zakochana w Bartoszu Gelnerze, z którym mieszkała pod jednym dachem i planowała ślub. Niestety na planowaniu się skończyło...
Agnieszka Żulewska była wchodzącą gwiazdą polskiego kina, teatru i telewizji, która właśnie odebrała Nagrodę im. Zbyszka Cybulskiego za rolę w filmie "Chemia", gdy oznajmiła w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej", że jest dziewczyną Bartosza Gelnera.
"Wspieramy się na naszych artystycznych drogach, ale mamy inne charaktery" - wyznała.
Wkrótce potem Bartosz potwierdził, że dzieli życie ze starszą od niego o rok koleżanką po fachu, a ich ulubioną rozrywką jest oglądanie... "Kuchennych rewolucji".
"Uwielbiamy program Magdy Gessler i autentycznie nas cieszy, kiedy komuś uda się taka rewolucja" - powiedział w rozmowie z magazynem "Elle".
Agnieszka i Bartosz nie kryli, że są parą i planują wspólną przyszłość. Choć unikali celebryckich imprez i ścianek, można ich było spotkać w modnych warszawskich klubach, w których bawili się z przyjaciółmi. Najchętniej jednak spędzali czas tylko we dwoje w domu, który był ich azylem...
"Nie chcę wpuszczać ludzi do mojego prywatnego życia, do domu, do sypialni" - powiedziała już całkiem serio.
Agnieszka Żulewska i Bartosz Gelner mieszkali razem i byli ze sobą szczęśliwi przez pięć lat. Oboje deklarowali, że zamierzają założyć rodzinę, ale nie chcą się z tym śpieszyć.
"Na razie to, co mam, mi wystarcza. Wszystko zdobywam we własnym tempie" - wyznał Bartosz w "Elle".
W 2015 roku aktorska para wzięła udział w niezwykłej sesji zdjęciowej promującej kolekcję ubrań z aplikacjami stworzonymi na bazie alfabetu Morse'a. Agnieszka i Bartosz zostali ambasadorami kolekcji "Zwykłe".
"Harmonia wewnętrzna, bezpretensjonalny styl bycia i pozytywna energia, które wyróżniają ambasadorów kolekcji, spowodowały, że sesja zdjęciowa zachowuje psychologiczną wiarygodność i subtelny ładunek emocjonalny" - zachwycały się zdjęciami pary media.
Żulewska i Gelner uwielbiali pracować razem, chociaż nie mieli zbyt wielu okazji, by spędzać razem czas na planie filmowym czy na próbach w teatrze. Kibicowali sobie i wspierali się...
"Bartek wpada zawsze do domu z arsenałem barwnych opowieści, więc wiem o wszystkim, co się u niego w pracy dzieje. Ja natomiast jestem raczej milczkiem. Nie mam ochoty omawiać w domu próby, na której spędziłam cały dzień. Bartek się wtedy złości, że go nie wtajemniczam, a ja po prostu tak mam" - opowiadała Agnieszka.
Niestety, po paru latach łączące ich uczucie przybladło, a w końcu wypaliło się. Po prostu im nie wyszło.
Niedługo po tym, jak wyszło na jaw, że Gelner i Żulewska - zamiast stanąć na ślubnym kobiercu - rozstali się, Barosz udzielił wywiadu, w którym zdradził, że Agnieszkę zawsze będzie miał w sercu.
"Te pięć lat, które spędziłem z Agnieszką, były dla mnie kluczowe, wszystko wtedy zrobiłem: zagrałem w "Płonących wieżowcach", dostałem angaż w Nowym Teatrze, zobaczyłem sporo świata. Agnieszka w tym czasie zagrała w "Chemii", w "Demonie", w Teatrze Rozmaitości" - powiedział "Gali".
"Oboje poszliśmy swoimi drogami, ale byliśmy ze sobą w ważnych dla nas momentach" - dodał.
Bartosz Gelner, czyli Konrad z "Sexify", jest dziś szczęśliwy u boku Magdaleny Cieleckiej. Agnieszka Żulewska też znalazła swoją drugą połówkę, a w ubiegłym roku urodziła syna Gustawa.
Zobacz też:
Joanna Opozda i Remigiusz Mróz razem? Pisarz komentuje! "Czas ujawnić prawdę"
Tak mieszka Katarzyna Pakosińska. Gwiazda pokazała swój dom! Przytulnie?
Lily Collins wyznała, że były partner znęcał się nad nią psychicznie