Agnieszka Włodarczyk szczerze o swoim wyglądzie
Agnieszka Włodarczyk jest aktywna na Instagramie, gdzie pokazuje urywki ze swojego życia. Ostatnio pokazała się obserwatorom bez makijażu, co spowodowało napływ niechcianych "rad" na temat tego, jak o siebie zadbać. Aktorka nie pozostała obojętna na te komentarze.
"Tak, to ja, lat prawie 42. Ze zmarszczkami, cieniami, plamami po słońcu i pieprzykami. Z nierozczesanymi włosami. Tak po prostu, o poranku" - napisała na Instagramie Agnieszka Włodarczyk, publikując zdjęcie bez makijażu.
W dalszej części postu Włodarczyk zdobyła się na refleksję na temat przemijającej urody: "Każdego z nas to czeka i oby doczekać tej starości... Póki co, jest mi ze sobą dobrze, a jak coś zacznie przeszkadzać to sobie poprawię i nikomu nic do tego" - podkreśliła.
"Życzę Wam dystansu do wszelkiego typu 'dobrych rad', czy uszczypliwości" - zakończyła gwiazda.
Jedna z najpiękniejszych polskich aktorek oraz utalentowany sportowiec, triathlonista, rekordzista Polski i świata na dystansie pięciokrotnego Ironmana poznali się w 2020 roku. Ich dwa, pozornie odmienne światy, szybko połączyła miłość.
Rok temu zostali rodzicami. Chłopcu nadali imię Milan, które wywołało prawdziwe poruszenie w internecie. Do ich wyboru odniosła się nawet Małgorzata Rozenek. Celebrytka zażartowała pytając, czy można do niego w skrócie mówić "AC" (AC Milan to włoski klub piłkarski - red.).
Część fanów oburzył komentarz Rozenek, ale sama świeżo upieczona mama podeszła do sytuacji z dystansem.