"M jak miłość": Magda będzie uratowana? Odkryją sekret Baczewskiego
W 1897. odcinku "M jak miłość" (emisja w poniedziałek 15 grudnia o godz. 20.55 w TVP2) Magda spędza kolejne dni w areszcie, niesłusznie oskarżona. Tymczasem jej bliscy podejmują ryzykowną próbę ujawnienia prawdziwych winnych.
W nowym odcinku "M jak miłość" Magda, mimo starań Piotra, nadal będzie w areszcie, oficjalnie oskarżona o defraudację.
- Każdego dnia jest coraz gorzej. Kolejne dni zlewają się ze sobą i wydaje mi się, że to wszystko trwa już kilka tygodni.
A Paweł poprosi brata, by przekazał dziewczynie tylko jedną wiadomość: "Nie pękaj, mała, jeśli ty nie dasz rady, to kto?".
- Nie obrazi się za "małą"?
- Nie. Będzie wiedziała, o co chodzi.
Tymczasem Marcin szybko wpadnie na właściwy trop i zacznie śledzić nie tylko Błażeja, ale także Baczewskiego. Detektywowi cały czas będzie pomagał Budzyński.
- Nie rozumiem, jak taki żul, Święcicki... nakłonił brata - faceta, który ma głowę na karku i sporo do stracenia - do ataku na niewinną kobietę?
- Kwestia lojalności. Źle pojętej... Wiesz, kiedy ich ojciec zapił się na śmierć, Święcicki praktycznie wychowywał młodszego brata. Utrzymywał go, pomógł go wykształcić... I młody teraz spłaca zaległe długi.(…) Tak naprawdę, to wcale nie Błażej jest kluczem do rozwiązania tej sprawy... Tylko Baczewski.
- Najgorsze w tym wszystkim jest to, że ja go sprawdziłem! Upewniłem się, że jest wypłacalny, prowadzi firmę od lat... więc powiedziałem Magdzie, że gość jest w porządku. I wsadziłem ją na tę minę.
- Pogrzebaliśmy z Jakubem trochę głębiej i okazało się, że Baczewski ma swoje za paznokciami... Już w przeszłości brał udział w różnych przekrętach i zawsze spadał na cztery łapy... Do czasu. W końcu narobił długów, wierzyciele go ścigają. To najlepszy dowód na to, że sprawa z darowizną to jeden wielki przekręt! Gość po prostu nie miał takiej kasy.
- Musimy z tym iść na policję!
- Nie. Baczewski jest kuty na cztery nogi, ma świetnych prawników, wyłga się… Tu trzeba zadziałać inaczej. Niestandardowo.
- Masz jakiś pomysł?
- Tak się składa, że mam. Baczewski ma romans ze swoją sekretarką. Wcześniej były też inne panie… Facet jest kochliwy, choć - trzeba przyznać - bardzo ostrożny.(…) Obawia się tylko jednej osoby: swojej żony. To ona wniosła w posagu sporą kasę.
W finale obaj mężczyźni odwiedzą za to Joannę Baczewską (w tej roli Kinga Głogowska) – żonę biznesmena, która o zdradę podejrzewała go już od dawna... i której do zemsty nie będą musieli wcale namawiać.
- Zaraz zadzwonię do prawnika! Bo rozumiem, że mogę mu przekazać te materiały?
- Tak, ale w zamian chcielibyśmy prosić panią o pomoc w naszej sprawie.
- Zgoda. Przysługa za przysługę.
Zdradzamy, że 1897. odcinek "M jak miłość" zostanie wyemitowany w poniedziałek 15 grudnia o godz. 20.55 w TVP2.
Czytaj więcej: "M jak miłość": Jej koszmar w końcu się skończy. Kluczowy dowód