"Teściowie": Współcześni Romeo i Julia? Gwiazdy o nowym serialu
Wkrótce na antenie Polsatu zadebiutuje nowy serial komediowy w gwiazdorskiej obsadzie. Dwie rodziny, odmiennie światy. Jak sobie poradzą, kiedy okaże się, że ich dzieci zamierzają się pobrać? O produkcji Interii opowiedzieli Cezary Pazura i Julia Wieniawa.
Dla Julii Wieniawy "Teściowie" to druga produkcja w ostatnim czasie, na planie której spotyka się z Cezarym Pazurą. Pierwszą był film "Nie cudzołóż i nie kradnij" Mariusza Kuczewskiego. Tam młoda aktorka i piosenkarka wcieliła się w Sandrę, a Cezary Pazura - jej alfonsa.
W "Teściach" grają zupełnie inne role - w serialu ich postacie to ojciec i córka.
"Tak to właśnie bywa w aktorskim świecie - raz grasz alfonsa, a raz ojca" - opowiada Interii Julia Wieniawa. "Jest to rzeczywiście dość zabawne (...) Widzowie będą zaskoczeni, ale to się zdarza. Serial jest totalną komedią. Można powiedzieć, że to trochę współczesny "Romeo i Julia" - mamy tu pewien swojego rodzaju mezalians. Rodzice nie chcą, aby młodzi byli razem, ale oni - tak. Mają też ku temu pewne swoje powody, a czy są one rzeczywiście związane z miłością... to się jeszcze okaże" - dodaje.
Czym różnią się "Teściowie" od innych seriali komediowych?
"Teściowie będą się różnić od innych seriali starannością o słowo, o żart. Budowanie żartu nie przychodzi łatwo. Nam się często wydaje, choć może nie twórcom filmowym, że żart polega na tym, że można zrobić minę, krzyknąć, powiedzieć coś głupiego i to już śmieszne. Niekoniecznie. Może to być zabawne, ale niekoniecznie musi być śmieszne. Krzysztof Jaroszyński, mistrz puenty, rzeczywiście waży każde słowo. To jest pierwsza komedia, w której nie zmieniłem ani słowa" - stwierdza Cezary Pazura.
"W 'Teściach' Julia gra moją córkę, która chce wyjść za mąż, a mój bohater nie chce ją wydać za akurat tego człowieka i robi wszystko, by tak się nie stało. Myślę, że to będzie zabawna komedia" - mówi aktor.
Serial jest opowieścią pełną rodzinnych emocji związanych z relacją dwojga młodych ludzi: Andżeliki Nagórskiej (Julia Wieniawa) i Lucjana Ledwonia (Ignacy Liss). Ona - fanka social mediów marząca o oszałamiającej karierze w telewizji, on - pasjonat średniowiecza, w trakcie doktoratu z historii. Gdy uświadamiają sobie, że nie mogą bez siebie żyć, postanawiają udawać, że dziewczyna jest w ciąży więc przyszli teściowie szybko powinni kupić im mieszkanie. Dochodzi do spotkania dwóch rodzin, co uruchamia lawinę zabawnych zdarzeń.
Rodzice Andżeliki to dorobkiewicze - posiadacze dojrzewalni bananów i hurtowni warzyw, mieszkający w okazałym domu, a Ledwoniowie to skromna rodzina: związek listonosza i właścicielki niewielkiego osiedlowego salonu kosmetycznego.
Zderzenie dwóch tak różnych z pozoru rodzin prowadzi do całej masy zabawnych sytuacji, a na dodatek okazuje się, że ojcowie: Zenon Nagórski (Cezary Pazura) i Roman Ledwoń (Cezary Kosiński) znają się jeszcze z czasów szkolnych i żywią do siebie ogromną niechęć. Na szczęście wszystko twardą, kobiecą ręką trzyma energiczna Babcia (Małgorzata Rożniatowska), dbając aby sprawy nie wymknęły się spod kontroli.
Autorami scenariusza są Krzysztof Jaroszyński oraz Mariusz Cieślik, operatorem obrazu jest Grzegorz Kuczeriszka, który wraz z Krzysztof Jaroszyńskim odpowiada także za reżyserię a producentem wykonawczym serialu jest firma TFP.
Zobacz też:
"M jak miłość": Odcinek 1733. Odrzucona kochanka zrobi z siebie ofiarę pobicia!
Jenna Ortega: Gwiazda "Wednesday" zdradziła swój ulubiony odcinek. Jest zaskoczenie!
"Gra o Tron": Aidan Gillen zagrał kultową postać Littlefingera. Co robi dziś?
Katarzyna Dowbor nie jest już prowadzącą program "Nasz nowy dom". Znamy szczegóły!