Całe życie poświęcił aktorstwu. 90. urodziny Ryszarda Kotysa
Ryszard Kotys zajmował się aktorstwem blisko 70 lat i zagrał w ponad 200 produkcjach. Nigdy nie przeszkadzało mu, że nie grał głównych ról. Był dumny z każdego epizodu, każdej drugoplanowej postaci, którą wykreował. Gdyby żył, 20 marca obchodziłby swoje 90. urodziny.
Ryszard Kotys urodził się 20 marca 1932 roku w Mniowie. Był absolwentem Wyższej Szkoły Aktorskiej w Krakowie. Zadebiutował w Teatrze im. Stefana Żeromskiego w Kielcach. Później występował w wielu innych teatrach: w gdańskim "Wybrzeżu", w Teatrze Polskim we Wrocławiu, Teatrze Ludowym w Nowej Hucie, Teatrze Ziemi Krakowskiej w Tarnowie, Teatrze im. Węgierki w Białymstoku, Teatrze im. Jana Kochanowskiego w Opolu i w Teatrze im. Stefana Jaracza w Łodzi, gdzie rozpoczął również pracę jako reżyser. Na swoim koncie miał takie spektakle jak m.in: "Dwa zmartwienia Obłomowa" (1975), "Idiota" (1998) i "Urodziny Stanleya" (2005).
Na ekranie po raz pierwszy oglądaliśmy go w 1954 roku w roli Jacka w "Pokoleniu" Andrzeja Wajdy. Od tamtej pory zagrał w wielu filmach, m.in. w: "Rękopisie znalezionym w Saragossie" (1964) i "Lalce" (1968) Wojciecha Hasa, "Strachu" (1975) Antoniego Krauzego, "Niedzielnych dzieciach" (1976) i "Aktorach prowincjonalnych" (1978) Agnieszki Holland, "Dreszczach" (1981) Wojciecha Chęcińskiego, "Przypadku Pakosińskiego" (1993) Grzegorza Królikiewicza czy w "Erratum" (2010) Marka Lechkiego. Zagrał również w wielu innych serialach, m.in. w: "Stawce większej niż życie", "Domu" czy "Niani".
Ryszard Kotys związał się z kobietą młodszą od syna!
Szerokiej publiczności był znany za sprawą roli Mariana Paździocha w komediowym serialu telewizyjnym "Świat według Kiepskich". Ponad 20 lat temu twórcy serialu zaprosili Ryszarda Kotysa na casting do "Świata według Kiepskich" z myślą, że zagra główną rolę. Scenarzyści pamiętali go z jego licznych wcieleń teatralnych. "Zapomnieli tylko, ile mam lat" - śmiał się wtedy, bo rzeczywiście, Ferdek miał być dużo młodszy i zdecydowano, że zagra go Andrzej Grabowski.
Dla Kotysa napisano rolę sąsiada, na początek na trzy odcinki. Sprawdził się! "Z wielką przyjemnością prowadzę postać Paździocha. On przecież bez przerwy coś znajduje, interesuje się też sprawami galaktyki, a nie tylko swojego podwórka. Moja postać wciąż się zmienia, nie jest jednolita. Nie jest tak wąsko określony, jak np. Ferdek" - mówił aktor o swojej kultowej roli.
Na ulicy widzowie wołali za nim "ta menda Paździoch" (tak w serialu mówi o nim główny bohater, Ferdek Kiepski), ale to nie robiło na nim wrażenia. Najchętniej pozostawałby anonimowy, bo popularność przeszkadzała mu w normalnym funkcjonowaniu. Denerwował się też, że ludzie przypisywali mu poczucie humoru i złośliwość - cechy Paździoch. On sam uważał się za mężczyznę bardzo poważnego, wręcz smutnego.
Ryszard Kotys: Całe życie poświęcił aktorstwu!
Ryszard Kotys przez 40 lat szedł przez życie u boku Kamili Sammler. Gdy się poznali aktor był dwa razy starszy od młodszej koleżanki z teatru. Pierwszą żoną Ryszarda Kotysa była Barbara Wojtkowska, asystentka scenografów we wrocławskim Teatrze Polskim. Małżeństwo to trwało 20 lat, a jego owocem był urodzony w 1956 roku syn - Piotr.
Swoją drugą żonę poznał w teatrze. "W czasie prób bardzo się do siebie zbliżyliśmy" - wspominał Ryszard Kotys, dodając, że w Kamili zakochał się od pierwszego wejrzenia i, na szczęście, nie czekał długo, by odwzajemniła jego uczucie. Miesiąc po pierwszej randce postanowili połączyć swoje pokoje w Domu Aktora w jedno mieszkanie. Wiedzieli już wtedy, że chcą razem iść przez życie, ale wcale nie śpieszyło się im do ślubu! Dopiero gdy w 1987 roku na świat przyszedł ich syn Eryk, zdecydowali się zalegalizować swój związek.
Fakt, że 50-letni Ryszard Kotys zamieszkał z kobietą młodszą od jego syna z pierwszego małżeństwa, wywołało lawinę plotek. Znajomi aktorskiej pary robili zakłady, jak długo Kamila wytrzyma z Ryszardem. Nikt nie przypuszczał, że będzie z nim do końca i że u jego boku spełni się jako żona, matka i - przede wszystkim - znajdzie prawdziwe szczęście.
Ryszard Kotys i Kamila Sammler byli parą przez prawie cztery dekady. Kiedy kilka lat temu aktor zaczął mieć problemy ze zdrowiem i z... pamięcią, żona nie odstępowała go nawet na krok. Po ostrym zapaleniu płuc, które przeszedł kilkanaście miesięcy przed śmiercią, nie był już w stanie funkcjonować samodzielnie. Kamila była przy nim cały czas. "Kamila to największa miłość mojego życia, jestem szczęściarzem, że los postawił ją na mojej drodze" - powiedział Ryszard Kotys w jednym ze swych ostatnich wywiadów, opowiadając o żonie.
"Świat według Kiepskich": Renata Pałys wspomina Ryszarda Kotysa
Pod koniec życia aktor zmagał się z problemami z pamięcią przestrzenną. Ryszard Kotys pod koniec życia gubił drogę niezależnie od tego, gdzie się znajdował. "Wchodzę do jakiegoś mieszkania, a wychodząc nie mogę trafić we właściwe drzwi. Bardzo często gubię się w mieście... Idąc do kogoś, nie kieruję się na klatkę schodową, tylko na przykład do piwnicy" - mówił w rozmowie z magazynem "Rewia".
Aktor niemal do końca był aktywny zawodowo i nie wyobrażał sobie życia bez pracy. Niestety, w ostatnich latach musiał nieco zwolnić, bo podupadł na zdrowiu... Po ostrym zapaleniu płuc, które przeszedł trzy lata temu, chciał nawet zrezygnować z udziału w "Świecie według Kiepskich", ale doszedł do wniosku, że jednak nie ma takiej potrzeby. "Praca pozwala mi zapomnieć o... starości. Jest najlepszym lekarstwem na wszystko!" - mówił.
"Świat według Kiepskich": Marzena Kipiel-Sztuka wspomina zmarłych kolegów