Ojciec Mateusz
Ocena
serialu
8,8
Bardzo dobry
Ocen: 4327
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Ojciec Mateusz" straci dotychczasowego producenta? Gorzkie słowa o TVP

Mimo wyprodukowania wszystkich dotychczasowych sezonów serialu "Ojciec Mateusz" ATM Grupa nie będzie już odpowiedzialna za nową, 29. odsłonę popularnej produkcji. TVP zdecydowała bowiem na ogłoszenie konkursu na nowego producenta. "Możemy tylko wyrazić ubolewanie, że standardy komunikacji publicznego nadawcy o rozstrzygnięciu publicznych przetargów dopuszczają do takiej sytuacji" - stanowisko biura prasowego ATM Grupy przytacza portal Wirtualnemedia.

ATM Grupa poinformowała, że "nie otrzymała z TVP oficjalnej informacji o rozstrzygnięciu przetargu". "W związku z tym trudno nam oficjalnie skomentować przejęcie 'Ojca Mateusza' przez TVP" - portal Wirtualnemedia.pl przytacza stanowisko dotychczasowego producenta "Ojca Mateusza".

"Ojciec Mateusz" straci dotychczasowego producenta

ATM Grupa wyprodukowała dotychczas wszystkie 28. serii "Ojca Mateusza". 

Według informacji portalu WP.pl TVP ogłosiła konkurs na nowego producenta serialu. Swoje oferty złożyły m.in. dotychczasowy producent i firma Rock And Roll Production. 

Reklama

Chociaż konkurs zakończył się w sierpniu, TVP nie poinformowała uczestniczących w nim firm o wynikach. "Nie dostaliśmy żadnej oficjalnej informacji, nikt do nas nie zadzwonił, aby poinformować o wyniku konkursu albo chociaż powiedzieć dziękuję. Zwyczajowo informuje się o rozstrzygnięciach konkursów. Tu wyraźnie zabrakło kindersztuby" - mówił w rozmowie z WP.pl Piotr Mikołajczak z Rock And Roll Production.

Prawdopodobnie oznacza to, że za produkcję będzie odpowiedzialna TVP. "Jeśli chodziło tylko o to, aby przejąć produkcję 'Ojca Mateusza', to tak naprawdę nie wiem, po co był ten konkurs. Przecież TVP ma prawa do tego serialu, można było po prostu rozwiązać umowę z ATM" - cytuje słowa Mikołajczaka Wirtualna Polska. 

"Ojciec Mateusz": Widzów czekają zmiany?

"Ojciec Mateusz" to serial, który bawi i wzrusza już od ponad dwunastu lat. Pierwszy odcinek historii o księdzu-detektywie pojawił się na telewizyjnych ekranach w listopadzie 2008 roku, a od tamtej pory spora grupa widzów z wypiekami na twarzach czeka na dalsze losy księdza Żmigrodzkiego i spółki.

Nowe odcinki "Ojca Mateusza" są emitowane na TVP1 w każdy piątek o godz. 20.35. To już 28. sezon przygód księdza z Sandomierza, a Polacy nadal uwielbiają je oglądać. Jak podaje serwis "Wirtualne media", w okresie od 9 do 23 września serial oglądało średnio 1,65 mln widzów. Najwięcej widzów zgromadził odcinek z 16 września - oglądało go 1,72 mln widzów. "Wirtualne media" informują, że oglądalność 28. sezonu jest porównywalna do tej sprzed roku. Wówczas "Ojca Mateusza" oglądało średnio 1,68 mln widzów.

Mimo dużej popularności od kilku sezonów powracają plotki o zakończeniu serialu. Wszystko za sprawą przeniesienia emisji na gorszy czas. Przez wiele lat był emitowany w czwartkowym prime-time, czyli ok. godz. 20.30. Jesienią 2020 roku został przesunięty na godz. 21.00, a jego miejsce zajęła wtedy "Leśniczówka". Wiosną 2021 roku premierowe odcinki 25. sezonu produkcji o detektywie w sutannie zostały przeniesione z czwartku na piątek o godz. 21.00, co okazało się katastrofalne w skutkach!

Specjaliści od tworzenia telewizyjnej ramówki doskonale wiedzą, że zmiana pasma emisji w kontekście liczącej 25 sezonów produkcji to krok w kierunku jej zakończenia. A przeniesienie jej na piątek, kiedy z góry wiadomo, że tego dnia tygodnia telewizję ogląda najmniej widzów, to skazanie jej na śmierć! Na szczęście dla fanów serialu nowe odcinki nadal są emitowane. 

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Ojciec Mateusz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy