Wygrana w programie już dawno za nimi. Wypłaty nadal nie ma

Wygrali "Afrykę Express", ale do dziś nie zobaczyli ani złotówki z obiecanej nagrody. Sprawa budzi coraz więcej pytań, a zwycięzcy ujawniają kulisy, które dotąd pozostawały poza kamerami.

Edyta Zając i Michał Mikołajczak zapisali się w historii programu "Afryka Express" nie tylko zwycięstwem, ale przede wszystkim decyzją, którą podjęli tuż po finale. Para, która pokonała duet Nikodema Rozbickiego i Pawła Kurkowskiego, zapowiedziała, że całą wygraną chce przeznaczyć na wsparcie kobiety, która podczas ich afrykańskiej przygody okazała im wielką życzliwość. Kilka tygodni po zakończeniu emisji aktor przyznaje jednak, że nagroda finansowa wciąż formalnie do nich nie trafiła.

Reklama

Kulisy programu "Afryka Express" i wyzwania, z którymi mierzyli się uczestnicy

"Afryka Express" to format nastawiony na ekstremalne warunki i nieprzewidywalne sytuacje, a każda kolejna edycja pokazuje, jak wymagająca potrafi być walka o przetrwanie w trudnym terenie. Uczestnicy muszą radzić sobie z codziennymi wyzwaniami, zdobywać amulety potrzebne do dalszej gry, organizować noclegi i pozostawać czujni wobec zmieniających się zasad. Twórcy programu dbają o to, by konkurencje zaskakiwały nawet najbardziej doświadczonych uczestników, a widzowie mogli oglądać rywalizację, w której emocje rosną z odcinka na odcinek.

W tak wymagających warunkach łatwo o sytuacje, które zapadają w pamięć na długo. Dla Edyty Zając i Michała Mikołajczaka jednym z najważniejszych momentów okazało się spotkanie z Faith - kobietą, która w kluczowym momencie udzieliła im pomocy i dała schronienie. To właśnie ten gest sprawił, że para jeszcze przed końcem programu wiedziała, jak chce wykorzystać ewentualną wygraną.

Michał Mikołajczak i Edyta Zając wspierają mieszkankę Afryki

Finał przyniósł im zwycięstwo, a wraz z nim możliwość zrealizowania obietnicy. W rozmowach po ogłoszeniu werdyktu Edyta Zając podkreślała, że decyzja zapadła natychmiast, bo pomoc Faith wydawała im się po prostu naturalnym odruchem. Jak mówiła, ich celem było odwdzięczenie się za dobro, którego doświadczyli podczas wyprawy.

"Myślimy, że te pieniądze bardzo się jej przydadzą. Chcemy jej pomóc, chcemy się odwdzięczyć" - podkreśliła tuż po finale.

Choć program dostarczył im wielu emocji, to właśnie to postanowienie stało się dla nich najważniejszym wnioskiem z tej przygody. Zwycięstwo zyskało dzięki temu zupełnie inny wymiar, a ich gest został doceniony zarówno przez widzów, jak i pozostałych uczestników.

Co z przekazaniem nagrody z "Afryki Express"? Zwycięzcy wyjaśniają

Nagrania programu zakończyły się kilka miesięcy temu, jednak jak ujawnia Michał Mikołajczak w rozmowie z Plejadą, procedura przekazania nagrody wciąż trwa. Aktor zaznacza, że choć finalne formalności się przedłużają, ich plany pozostają niezmienione.

"Jeszcze tych pieniędzy nie widzieliśmy, bo procedura trwa, a dopiero program się skończył. Gdy tylko otrzymamy nagrodę, będziemy myśleć, jak ją najlepiej rozdysponować. Plany się nie zmieniły" - powiedział, podkreślając, że wspólnie z Edytą Zając chcą jak najmądrzej ulokować całą kwotę.

Wypowiedź aktora jasno pokazuje, że zarówno oboje zwycięzców, jak i produkcja programu, są świadomi deklaracji złożonej przed kamerami. Dopóki wszystkie procedury nie zostaną domknięte, muszą jednak czekać na oficjalne przekazanie nagrody.

Para podtrzymuje swoją obietnicę. Wsparcie dla Faith pozostaje priorytetem

Choć organizacyjne szczegóły wciąż są w toku, atmosferę wokół sprawy cechuje spokój i pełna gotowość do działania, gdy tylko nagroda trafi w ręce zwycięzców. Ma to tym większe znaczenie, że decyzja dotycząca pomocy Faith była jednym z najbardziej komentowanych momentów finałowego odcinka.

Michał Mikołajczak i Edyta Zając podkreślają, że chcą wykorzystać wygraną w sposób odpowiedzialny i zgodny z wartościami, które towarzyszyły im podczas całej przygody. Cel, jaki obrali kilka miesięcy temu, pozostaje niezmienny - a widzowie, którzy śledzili ich drogę do zwycięstwa, czekają teraz na dalsze informacje.

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Michał Mikołajczak | Edyta Zając
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL