M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 392171
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Teresa Lipowska wzięła ślub kościelny z... apostatą!

Teresa Lipowska, czyli Barbara Mostowiak z "M jak miłość", przez ponad czterdzieści lat szła przez życie u boku Tomasza Zaliwskiego. Aktorka nigdy nie kryła, że jej mąż odwrócił się od Kościoła i – choć był ochrzczony – nie wierzył w Boga. Żaden ksiądz w Warszawie nie chciał udzielić im ślubu, a ona uparła się, by jednak stanąć z nim przed ołtarzem i przysiąc mu dozgonną miłość w obliczu Najwyższego...

Zmarły w 2006 roku Tomasz Zaliwski, czyli niezapomniany kapral Daniel Łażewski z "Czterech pancernych i psa" i Sawicki z niesłusznie zapomnianego serialu "Pan na Żuławach", był największą miłością Teresy Lipowskiej. Kiedy się poznali, ona dopiero zaczynała swą przygodę z aktorstwem, a on był już wielką gwiazdą stołecznego Teatru Ludowego. 

Zakochali się w sobie podczas prób do spektaklu "Lata wędrówek", w którym grali kochanków.

Teresa Lipowska miała już za sobą nieudane małżeństwo z operatorem Saszą Lipowskim, ale ich związek nie był zawarty w obliczu Boga. Aktorka marzyła, by z Tomaszem wziąć ślub kościelny. Niestety, jej ukochany nie widział takiej potrzeby!

Reklama

Teresa Lipowska: Jej ukochany widział w Kościele wszystko, co złe! To dlatego odszedł od wiary...

Teresa Lipowska bardzo ubolewała nad tym, że Tomasz Zaliwski – skrzywdzony w dzieciństwie przez podłego księdza – odszedł od wiary i Kościoła.

Dodaje, że w końcu udało się jej przekonać Tomasza, by wymielili się obrączkami przed ołtarzem.

Zgoda Tomasza Zaliwskiego na wzięcie ślubu kościelnego nie oznaczała jednak, że marzenie Teresy Lipowskiej natychmiast się spełni! Okazało się, że żaden ksiądz w Warszawie nie chce pobłogosławić małżeństwa przykładnej katoliczki z niepraktykującym mężczyzną, który za żadne skarby świata nie chciał iść ani do spowiedzi, ani do komunii. Jeden z kapłanów poradził jej nawet, by jak najprędzej od niego odeszła, bo inaczej smażyć się będzie w ogniu piekielnym.

Czytaj też: Teresa Lipowska surowo o młodszych koleżankach z branży!

Teresa Lipowska: W końcu znalazła księdza, który zgodził się udzielić jej ślubu z niewierzącym mężczyzną

Teresie Lipowskiej tak bardzo zależało na zawarciu małżeństwa sakramentalnego, że gotowa była jechać na koniec świata, byle tylko znaleźć księdza, który pobłogosławi ich związek. Od znajomej dowiedziała się, że w Warszawie mieszka niezwykły ksiądz-poeta otwarty na ludzi niewierzących...

Rektor klasztoru sióstr wizytek przyjął aktorkę, wysłuchał ją i powiedział, by przyprowadziła do niego narzeczonego. Następnego dnia Tomasz Zaliwski odwiedził ks. Twardowskiego. Usłyszał od niego tylko jedno pytanie: "Czy wierzysz w miłość?". Bez wahania odpowiedział, że tak. Tyle wystarczyło, by ksiądz zgodził się połączyć go z Teresą świętym węzłem małżeńskim.

Teresa Lipowska: Nie udało się jej przekonać męża do powrotu na łono Kościoła...

Jeszcze tego samego dnia aktorska para ustaliła datę ślubu.

Najważniejsze dla niej było, że ich związek został pobłogosławiony. Ksiądz Twardowski wręczył nowożeńcom dwie pomarańcze. 

Teresa Lipowska nigdy nie próbowała nawrócić męża. Wystarczyło jej, że akceptował fakt, iż ona chodzi na msze, że zgodził się, aby ich syn Marcin był ochrzczony i przystąpił do I Komunii Świętej.

Teresa Lipowska i Tomasz Zaliwski byli małżeństwem ponad cztery dekady. Rozłączyła ich dopiero śmierć... W lipcu 2006 roku Tomasz Zaliwski odszedł po trzyletniej walce z rakiem. Ukochana żona była przy nim do końca. Aktorka do dziś nie pogodziła się ze swą stratą.

Zobacz też:

"M jak miłość": Małgorzata Kożuchowska o śmierci Hanki w kartonach

"M jak miłość": Prawda pogrąży Frankę! Paweł już nigdy nie wybaczy żonie?

Marcin Mroczek ujarzmił swe rozbuchane ego za pomocą... modlitwy!

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Teresa Lipowska | M jak miłość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy