"M jak miłość": Po wakacjach Ula straci wiarę w spadek po ojcu!
W nowych odcinkach Lisieckiej (Iga Krefft) nie opuści wrażenie, że sprawy z jej śp. ojcem Bronisławem (Michał Breitenwald) wcale nie zostały zamknięte i że zmarły Jakubczyk usiłuje przekazać jej coś zza grobu! Dowód? Senior co noc będzie się śnił córce, której za życia nie zdążył zadośćuczynić tego, że nie tylko zostawił ją na pastwę losu, to jeszcze potrafił perfidnie oszukiwać i wyciągać pieniądze! Co na to wszystko Bartek (Arkadiusz Smoleński)?
- Wiesz, znów miałam ten sen... - zwierzy się Ula mężowi w jednym z premierowych odcinków, które na antenę Dwójki trafią w pierwszym tygodniu września.
- Ciągle śni mi się ojciec, jakby chciał... nie wiem... powiedzieć mi coś ważnego? - doda Lisiecka, próbując zinterpretować swe nocne wizje.
Bartek podrzuci jej pomysł, że być może Ula wciąż podświadomie dręczy się sprawą testamentu śp. Jakubczyka, który na łożu śmierci wyznał, że zostawił jej spadek.
Gwoli wyjaśnienia: Lisieccy - w przeciwieństwie do wiernych widzów serialu - nie wiedzą, że testament Bronka znalazł i schował pazerny Horbaczewski (Zbigniew Jaremko). Jako pierwsi pisaliśmy o tym tu!
- Myślę, że to co innego... Pamiętasz, że kamieniarz pomylił datę urodzin ojca? Jutro podjadę na cmentarz, sprawdzę, czy już to poprawił, a przy okazji zapalę ojcu świeczkę...- stwierdzi Ula.
- A testament i spadek? Bartuś, bądźmy realistami... Trzeba to włożyć między bajki...- machnie ręką Lisiecka.
Czy Ula ostatecznie otrzyma należny jej spadek?
Zobacz też:
"Stranger Things": Maya Hawke o aborcji swojej mamy. "Nie istniałabym"
HBO Max wstrzymuje produkcje seriali z Europy Środkowej i Skandynawii
"Stranger Things 4": Piosenka "Running Up That Hill" zarobiła 2,3 mln dol.
