"M jak miłość": Odcinek 1668. Młody Mostowiak w śmiertelnym niebezpieczeństwie!

Wzburzona Rogowska opowie mężowi Arturowi (Robert Moskwa) o tym, czego dowiedziała się od brata:

- Był bardzo zdenerwowany, powiedział, że statek, na którym pracuje Mateusz, został ostrzelany przez piratów u wybrzeży Somalii...

- Wiadomo, co z załogą? Są ranni? - zapyta przejęty Rogowski.

- Nie... Na szczęście nikomu nic się nie stało - ciężko westchnie Marysia.

- Ale to kolejny taki przypadek w tym rejonie... Cud, że w ogóle udało im się z tego jakoś wykaraskać... - doda.

Dokładnie w tym samym momencie do domu wejdzie Barbara (Teresa Lipowska).

- O kim wy rozmawiacie? O Mateuszu? - zainteresuje się seniorka.

Rogowscy wymienią się spojrzeniami.

- Tak, Marek przed chwilą dzwonił. Statek Mateusza miał... pewne kłopoty, ale na szczęście wszystko jest już w porządku... - wymijająco odpowie Maria.

Pani Mostowiakowa bardzo zdenerwuje się po tym, co usłyszy.

- Słuchajcie - dość tego - stanowczo rzuci.

- To się robi niebezpieczne! - oceni.

- Musicie mi pomóc, trzeba ściągnąć Mateusza do domu, zanim wydarzy się jakieś nieszczęście!... - tonem nieznoszącym sprzeciwu zażąda seniorka rodu Mostowiaków.

Zdradzamy, że 1668. odcinek sagi rodu Mostowiaków zostanie wyemitowany w poniedziałek 12 września o godz. 20.55 w TVP2.

Zobacz też:

"Barwy szczęścia": Odcinek 2653. Tragedia w Borkach! Wilecki postrzeli Aldonę!

Ioane "John" King nie żyje. Był gwiazdą serialu "Spartakus: Krew i piach"

"Komisarz Alex": Sylwia Juszczak-Krawczyk dołączyła do obsady!