"M jak miłość": Odcinek 1601. Dawid jest śmiertelnie chory! Maria odkrywa jego tajemnicę
Istny horror czeka Marię (Małgorzata Pieńkowska) i Artura (Robert Moskwa) w 22. sezonie sagi rodu Mostowiaków. Powód? Ich córka Basia (Karina Woźniak), ślepo zakochana w przystojnym sąsiedzie Dawidzie (Iwo Wiciński), ucieknie z nim domu! Na domiar złego okaże się, że młody Jaszewski może być śmiertelnie chory! Jako pierwsi ujawniamy, że do ucieczki Basi i Dawida z Grabiny dojdzie w 1601. odcinku „Emki” (planowana emisja w poniedziałek 27 września o godz. 20.55 w TVP2).
Pikanterii temu wątkowi dodaje fakt, że w 1600. odcinku (planowana emisja we wtorek 21 września o godz. 20.55 w TVP2) syn Olgi (Małgorzata Lewińska) zasłabnie w czasie lekcji wychowania fizycznego, w efekcie czego trafi do gabinetu doktora Rogowskiego, który zleci wykonanie serii gruntownych testów medycznych.
Zobacz też: Monika Mielnicka: Fani pytali ją o bieliznę
Żeby było jeszcze ciekawiej, wyniki badań kłopotliwego nastolatka dotrą do Artura dokładnie w momencie, gdy Dawid będzie na gigancie z jego ukochaną córką! Właśnie na ich podstawie Rogowski zacznie podejrzewać, że chłopak może być śmiertelnie chory...
Los sprawi, że w czasie lekkomyślnej eskapady młodych do Warszawy Jaszewski nieoczekiwanie zemdleje. Przypadkowi spacerowicze po Bulwarach Wiślanych wezwą karetkę pogotowia i tym sposobem Dawid wyląduje w jednym ze stołecznych szpitali. Młoda Rogowska przeżyje chwile grozy, a jej rodzice będą dosłownie odchodzili od zmysłów, czy aby nie stało się jej coś złego!
A to jeszcze nie koniec kłopotów!
Zobacz więcej:
"M jak miłość": Wiemy, kiedy wystartuje 22. sezon "Emki"