M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 393117
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Krystian Domagała kończy 20 lat! Już nie wróci do "M jak miłość"?

Młody aktor z "M jak miłość" związany jest całe życie. Na plan serialu trafił mając zaledwie cztery miesiące. Chociaż trudno dziś wyobrazić sobie serial bez niego, to od wielu odcinków postać Mateusza Mostowiaka nie pojawia się w "Emce". 13 listopada Krystian Domagała kończy 20 lat. Czy wraz z wejściem w dorosłość, zniknie z "M jak miłość" na dobre?

Na planie od urodzenia

Teresa Lipowska wiele lat temu w rozmowie z pismem "Kropka TV" przyznała, że zbiera fotografię swoich serialowych wnuków. W jej albumie nie brakuje również zdjęć Krystiana Domagały, który z "M jak miłość" związany jest niemal od urodzenia. Na fotografiach z albumu aktorki doskonale widać jego przemianę z dziecka w dorosłego mężczyznę. Tę samą przemianę mogli obserwować widzowie w całym kraju. Starsza aktorka otoczyła opieką swojego przyszywanego wnuka. 

"Należę do osób, które kolekcjonują zdjęcia w albumie. Na jednym z nich trzymam 3-4 miesięcznego Mateuszka, mojego serialowego wnuka. Mam zdjęcia z każdego etapu jego życia - jak zaczyna chodzić, kiedy ma 5, 7 czy 10 lat. To mój najbliższy serialowy wnuk. Wychowany w Grabinie, pod tym samym dachem" - przyznała aktorka w rozmowie. 

Sam Krystian Domagała przyznał, że jest do swojej serialowej rodziny bardzo przywiązany, a Teresę Lipowską traktuje jak trzecią babcię. "To cudowna osoba, z której rad często korzystam; nie da się jej nie kochać" - powiedział w jednym z wywiadów młody aktor. 

Reklama

Zniknięcie najmłodszego z Mostowiaków

Chociaż na planie serialu spędził niemal dwadzieścia lat, to przez większość czasu był w nim tłem, przemykał się między innymi wątkami. Dopiero dwa lata temu dostał własny, bardziej rozbudowany wątek. I gdy widzowie wciągnęli się w problemy Mateusza Mostowiaka, ten niespodziewanie zniknął z ekranów. 

Wraz z końcem ostatniego sezonu najmłodszy z Mostowiaków niemal rozpłynął się w powietrzu. Rozstanie z wiarołomną i niewdzięczną Lilką wywarło kolosalne piętno na psychice wrażliwego Mateusza. Do tego stopnia, że młody Mostowiak zdecydował się pożegnać z Grabiną i wyjechał w siną dal! Intuicja serialowej Barbary podpowie jej, że już nigdy więcej nie zobaczy swojego ukochanego wnuka! W nowych odcinkach wątek Mateusza powraca, ale widzowie nie zobaczyli już na ekranie samego Krystiana Domagały

"M jak miłość": Kto podszywa się pod Mateusza? 

Już nie wróci do serialu?

Kilka miesięcy temu aktor przyznał, że zniknie z serialu z powodów osobistych. Już rok temu mówił, że zamierza skupić się na nauce oraz studiach. "Na razie skupiam się na maturze, którą będę miał w maju. Oczywiście wyobrażam sobie, że będę się zajmować w życiu czymś innym niż praca na planie serialu, ale te wszystkie lata sprawiły, że chciałbym iść tą drogą. Od dziesięciu lat regularnie gram w piłkę nożną, lubię aktywność fizyczną, więc rozważam także zdawanie na AWF. Mam jeszcze trochę czasu, zobaczymy, co przyniesie przyszłość" - wyznał serialowy Mateusz. 

Oficjalnie aktor nie pożegnał się na stałe z serialem. Jego wątek został zakończony w sposób, który umożliwia mu powrót do "M jak miłość". Jednak na planie plotkuje się, że widzowie już nie zobaczą młodego aktora. Wszystko przez to, że nie sprostał on wymaganiom producentów, którzy uważają, że jego gra aktorska nie należy do najlepszych. Podobno wykorzystali oni jego chęć do chwilowej przerwy od aktorstwa, by odsunąć na bok młodego aktora. Czas pokaże czy te doniesienia są prawdą.  

"M jak miłość": Tragiczne losy Mateusza. Popełnił samobójstwo?



swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy