Jowita Budnik pokazała zdjęcie z serialu "W labiryncie". Robi furorę!
Aktorka Jowita Budnik, czyli Marta Białek z kultowej już telenoweli "W labiryncie", zaserwowała fanom nie lada niespodziankę, udostępniając w miniony weekend w swoich kanałach społecznościowych fotos sprzed 34 lat przedstawiający rodzinę Racewiczów w komplecie. Zdjęcie rozgrzało internet do czerwoności!
Najpierw aktorka udostępniła relację z kadrem z telenoweli "W labiryncie" w reżyserii Pawła Karpińskiego według scenariusza Wojciecha Niżyńskiego. Kadr przedstawiał ją samą (wtedy jeszcze nazywała się Jowita Miondlikowska) w towarzystwie Marka Kondrata, czyli serialowego Adama Racewicza.
"Nie spodziewałam się, że dostanę taką ilość wiadomości prywatnych z Waszymi wspomnieniami (w większości z dzieciństwa) o tym serialu. Dlatego teraz niespodzianka dla wszystkich fanów "Labiryntu", taka sprzed trzydziestu kilku lat - rodzina Racewiczów w komplecie. Joanna, Adam, Piotrek i Marta. Enjoy!" - napisała aktorka, udostępniając z kolei fotos, który zrobił furorę w sieci.
Aktorka Katarzyna Dąbrowska, czyli niezapomniana Wiki z "Na dobre i na złe", umieściła pod fotosem trzy czerwone serduszka. Fani spoza branży telewizyjno-filmowej oddali się wspomnieniom.
- to zaledwie niewielka część z lawiny entuzjastycznych komentarzy, jakie w błyskawicznym czasie pojawiły się pod postem Jowity Budnik.
"To, co dzieje się pod tym postem, jest najlepszym dowodem, że ten serial to jakieś szaleństwo! Nigdy bym się nie spodziewała, że będzie żył własnym życiem po ponad trzydziestu latach! Uściski dla wszystkich fanów "Labiryntu"!" - podsumowała aktorka.
Pierwszy odcinek "W labiryncie" TVP (jako jedyna istniejąca wówczas stacja telewizyjna) wyemitowała 30 grudnia 1988 roku.
"Codzienne kłopoty, rzadkie radości, czarne i białe charaktery, lawiranci, krętacze i ludzie porządni aż do przesady. Namiastka polskiego luksusu. Środowisko naukowców, biznesmenów na polską miarę. Modne ciuchy. Pomysł zrealizowania serialu-rzeki powstał w lutym 1988 roku. Jego emisję rozpoczęto na początku 1989 r. Jest to pierwsza polska telenowela, która robiona była "z marszu", co tydzień powstawał jeden 30-minutowy odcinek. Po trzech latach, w czerwcu 1991 r., zakończono emisję serialu. Był on chwalony, krytykowany i jednocześnie oglądany" - podaje filmpolski.pl
Sytuacja panująca w kraju i zmieniająca się rzeczywistość miały tylko pośredni wpływ na życie bohaterów "W labiryncie". Pewnie właśnie dlatego, że serial pozwalał widzom oderwać się od codzienności, odniósł taki sukces. Jak wskazywały badania, w okresie największej popularności "W labiryncie" oglądało 16 milionów widzów. To jeden z ostatnich tak dobrych wyników TVP przed narodzinami konkurencji. Serial mógł jeszcze przez lata utrzymywać wysoką liczbę widzów, ale w telewizji zadecydowano o przerwaniu jego produkcji i zastąpieniu jej nową.
W 1992 roku rozpoczęto zdjęcia do serialu "Aby do świtu" według pomysłu Jana Purzyckiego. Jego akcja rozgrywała się w sortowni prasy. Początkowym zamierzeniem było, aby bohaterowie nowego tasiemca komentowali na bieżąco sytuację polityczną i społeczną. Bardzo szybko jednak twórcy przestawili akcenty na prezentację losów bohaterów. Mimo starań zespołu scenarzystów, wśród których znaleźli się m.in. Ilona Łepkowska, Jacek Janczarski i Radosław Piwowarski, nowa produkcja nie znalazła uznania u widzów. 18 nakręconych odcinków zamknęło eksperyment pod tytułem "Aby do świtu".
Wspólne doświadczenia Pawła Karpińskiego i Wojciecha Niżyńskiego zaowocowały projektem zatytułowanym "Klan", który w 1997 roku zwyciężył w konkursie TVP na telenowelę. W tym roku produkcja ta będzie obchodzić swoje 25-lecie.
49-letnia dziś Jowita Budnik jest wychowanką młodzieżowego ogniska przy Teatrze Ochoty w Warszawie. Absolwentka Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych na Uniwersytecie Warszawskim i członek Polskiej Akademii Filmowej.
Przed kamerą debiutowała jako dwunastolatka w filmie "Kochankowie mojej mamy" Radosława Piwowarskiego (1985 r.). Dziś jest wybitną, wielokrotnie nagradzaną aktorką. W swoim dorobku ma role m. in. w filmach: "Dług", "Plac Zbawiciela", "Papusza", "Ptaki śpiewają w Kigali" oraz w serialach: "Klan", "Złotopolscy", "M jak miłość", "Wszystko przed nami", "Na Wspólnej", "Matki, żony i kochanki".
Na Instagramie Jowitę Budnik obserwuje ponad 7000 fanów, a na Facebooku - niespełna 5000.
Zobacz też:
Jowita Budnik: Co się stało z lubianą aktorką?
Jowita Budnik lubi swoje... zmarszczki
"W labiryncie": Pierwsza polska telenowela, która odniosła niebywały sukces
