Kultowe seriale
Ocena
serialu
8,2
Bardzo dobry
Ocen: 10710
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Irena Kwiatkowska czuła, że nie ma szans z seksbombami! Do śmierci byłą wierna jednemu mężczyźnie

Irena Kwiatkowska, czyli niezapomniana kobieta pracująca z "Czterdziestolatka" i Maria Piórecka ze "Zmienników", przez całe życie była wierna jednemu mężczyźnie - swojemu mężowi Bolesławowi Kielskiemu. - Inni panowie mnie nie interesowali, a poza tym nie miałam warunków, żeby być kochanką - powiedziała w wywiadzie.

Irena Kwiatkowska nie podobała się mężczyznom?

Irena Kwiatkowska była bez wątpienia jedną z najwybitniejszych polskich aktorek wszech czasów. Każdą swoją rolą udowadniała, jak bardzo mylili się ci, którzy twierdzili, że w wyścigu z gwiazdami - a gdy zaczynała karierę, na warszawskich scenach królowały piękne i podziwiane przez wszystkich Zula Pogorzelska i Hanka Ordonówna - nie ma najmniejszych szans. 

"To niemożliwe, abym ja się podobała" - napisała w pamiętniku, którego obszerne fragmenty opublikowane zostały po jej śmierci w książce Marcina Wilka "Kwiatkowska. Żarty się skończyły".

Reklama

Marcin Wilk, który jako pierwszy miał okazję przeczytać dzienniki Ireny Kwiatkowskiej, potwierdził w wywiadzie, że aktorka nie wierzyła w siebie i w to, że może mieć powodzenie u mężczyzn.

- Była chłopczycą. Bardzo szybko uświadomiono ją w szkole teatralnej, że nie ma warunków jako kobieta. Może faktycznie nie była kobietą, za którą oglądano się na ulicy, ale nadrabiała charakterem - powiedział.

Zobacz też: Legendarna aktorka przeżyła... własną śmierć!

Do śmierci kochała jednego mężczyznę

Na szczęście Irena Kwiatkowska bardzo szybko spotkała tego jedynego... Z młodszym od niej o trzy lata Bolesławem Kielskim, którego poślubiła w 1948 roku, szła przez życie przez 45 lat - aż do jego śmierci w 1993 roku. Tworzyli hermetyczny związek, a do swojego świata wpuszczali (bardzo niechętnie) tylko najbliższych przyjaciół. Praktycznie nie prowadzili życia towarzyskiego...

Irena Kwiatkowska stwierdziła kiedyś, że bardzo długo robiła wszystko, żeby się podobać, ale w końcu się poddała, gdy zrozumiała, że nikt nie oczekuje od niej, aby była seksbombą.

Zobacz też: Wszystkie sekrety niezapomnianej Ireny Kwiatkowskiej wkrótce wyjdą na jaw...

Odtwórczyni roli Zofii Jankowskiej w kultowej "Wojnie domowej" nie oglądała się za mężczyznami, bo uważała, że nie ma u nich szans. Zanim poznała Bolesława Kielskiego, przeżyła fascynację ponad dwa razy starszym od niej profesorem psychologii Stefanem Baleyem. Nigdy jednak nie zdradziła nikomu, jaki charakter miała ich znajomość. Raz wyznała tylko, że bardzo cierpiała zawsze, gdy widziała go w towarzystwie innych dziewcząt. 

- Żadnych romansów nie miałam, bo się do tego nie nadawałam. Nie miałam warunków, żeby być kochanką - stwierdziła kiedyś.

Po śmierci męża w życiu Ireny Kwiatkowskiej liczył się tylko Bóg. To właśnie Jemu ofiarowała swoje ostatnie lata...   

Źródło: AIM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy