Klan
Ocena
serialu
7,3
Dobry
Ocen: 13922
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Tadeusz Broś: Zmarł w samotności. Marzył, by godnie umrzeć

Tadeusz Broś przez lata był jednym z najpopularniejszych i najbardziej hołubionych prezenterów TVP. Kochali go wszyscy. Jednak złe wybory życiowe oraz choroba alkoholowa doprowadziły do tego, że zniszczył swoją karierę, został sam i zmarł w samotności.

Tadeusz Broś: Kariera

Tadeusz Broś urodził się 28 października 1949 roku. Był nie tylko prezenterem ale również dziennikarzem i aktorem. Prowadził niezapomniany "Teleranek" i wybory Miss Polonia w 1982 r., był najbardziej rozpoznawalną twarzą programów dla dzieci, prowadził festiwale, występował na deskach Teatru Syrena, pełnił funkcję redaktora naczelnego w do dziś wspominanym z sympatią programie "Rower Błażeja". W najpopularniejszej i najdłużej emitowanej telenoweli, czyli "Klanie", zagrał Wiśniaka, właściciela agencji nieruchomości, z którym interesy prowadzili Krystyna i Paweł Lubiczowie.

Reklama

Koniec współpracy z TVP

Jednak popularny prezenter, który został Kawalerem Orderu Uśmiechu w 1998 roku, w prywatnym życiu zmagał się z chorobą alkoholową. Uzależnienie zniszczyło jego życie zawodowe i prywatne.

Przez problemy z alkoholem TVP rozwiązała z nim umowę w 2000 roku. W książce "Sorry Batory, czyli przypadki Pana Teleranka"  Anity Czupryn i Pawła Brzozowskiego wydanej w 2013 r. można było przeczytać fragment o wypadku, do jakiego doszło z jego winy na pokładzie statku Batory.

Zobacz też: "Czterej pancerni i pies": Mija 55 lat od premiery serialu

Tadeusz Broś: Zmarł w samotności

Po tych wydarzeniach ciężko było mu odbudować swoją pozycję zawodową. Nikt nie chciał z nim współpracować, ani dać mu drugiej szansy. Aby jakoś związać koniec z końcem, imał się różnych zajęć: pracował jako taksówkarz, telemarketer, stróż nocny. Jednak nie starczyło to na godne życie, ani spłatę ogromnych długów.

Tadeusz Broś mógł liczyć na wsparcie syna, który od lat mieszkał w Londynie. Prezenter bardzo to docenił, ponieważ jego syn nie miał łatwego życia.

Jak przyznał na łamach "Newsweeka":

Z córką z pierwszego małżeństwa i jej matką nie utrzymywał kontaktów. W jednym z wywiadów wyznał, że tak naprawdę marzy tylko o tym, by umrzeć z godnością.

Tadeusz Broś zmarł w samotności 27 października 2011 roku w wieku 62 lat.

Zobacz więcej:

Aleksandra Konieczna: Nieustannie na granicy życia i śmierci

Remigiusz Mróz: Kpiono z niego, a on zarobił miliony!

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy