Glee
Ocena
serialu
8,1
Bardzo dobry
Ocen: 279
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Naya Rivera: Młoda aktorka zginęła ratując własne dziecko!

Niedawno minął rok od dnia, w którym świat obiegły informacje o tragicznej śmierci Nayi Rivery. Aktorka znana była przede wszystkim z występów w kultowym serialu o tytule "Glee". W lipcu 2020 roku Rivera została uznana za zaginioną. Krótko po tym jej ciało odnaleziono w jeziorze Piru, w hrabstwie Ventura w Kalifornii. Synek aktorki widział, jak umierała...

Naya Rivera - życie prywatne i kariera

Naya Rivera urodziła się 12 stycznia 1987 roku w Kalifornii. Była córką Yolandy Previtire, agentki nieruchomości i modelki, oraz George'a Rivery, który pracował jako informatyk m.in. dla Disney'a oraz Universal Music Publishing Group. Gdy Naya miała niespełna rok, zaczęła być reprezentowana przez agenta, który zapewnił jej matce karierę modelki. Jako dziecko pojawiała się w reklamach telewizyjnych.

Przygodę z aktorstwem rozpoczęła w 1991 roku, występując w sitcomie "The Royal Family". Później pojawiła się także w filmie "The Master of Disguise" (pol. "Mistrz kamuflażu") oraz w kultowym serialu Glee, który zapewnił jej największą rozpoznawalność.

Reklama

W 2014 roku aktorka zawarła związek małżeński z aktorem i producentem filmowym, Ryanem Dorseyem. Para doczekała się synka - Joseya. Ich małżeństwo rozpadło się w roku 2018.

Zobacz też: Anna Prucnal: Polska aktorka podbiła Francję

Zaginięcie aktorki


Jezioro Piru było jednym z ulubionych miejsc w hrabstwie Ventura w Kalifornii, które Naya Rivera odwiedzała regularnie. W lipcu 2020 roku aktorka wybrała się ze swoim czteroletnim synkiem na krótki urlop. Zamierzała spędzić go, pływając wypożyczoną motorówką po dobrze jej znanym jeziorze. Nic nie wskazywało na to, że ich wyprawa zakończy się tragedią.

Poszukiwania Nayi Rivery trwały od 8 lipca. Rozpoczęły się trzy godziny po tym, jak aktorka nie zjawiła się w doku, by zwrócić wypożyczoną motorówkę. Po pewnym czasie żeglarze zauważyli dryfującą łódź motorową. Na jej pokładzie znaleziono śpiącego czterolatka, który powiedział, że udał się na wycieczkę ze swoją mamą. Dziecko miało na sobie kamizelkę ratunkową. Obok niego na pokładzie leżała druga kamizelka, przeznaczona dla osoby dorosłej. 

Żeglarze skontaktowali się ze strażą przybrzeżną, która rozpoczęła poszukiwania Rivery, korzystając z pomocy śmigłowców oraz zespołu nurków, jednak wraz z nastaniem wieczoru akcję przerwano.

Zobacz też: Dramatyczne wyznanie Arkadiusza Jakubika podczas Pol'and'Rock. Wyznał to po raz pierwszy

Naya Rivera chciała uratować synka

Naya Rivera utonęła 8 lipca 2020 roku. Po pięciu dniach akcji poszukiwawczej nad jeziorem Piru, znaleziono ciało aktorki "Glee". Rivera miała 33 lata.

Okoliczności śmierci Nayi Rivery były dramatyczne. Szeryf hrabstwa Ventura Bill Ayub podał, że przyczyną śmierci aktorki było utonięcie.

Zdradził też mediom, że Rivera utonęła podczas ratowania synka, 4-letniego Joseya, który wypadł z łódki do jeziora.

Zobacz też: Joanna Koroniewska zachwyca na Instagramie!

Naya Rivera we wspomnieniach obsady "Glee"

Niedawno minął rok od tragicznej śmierci Nayi Rivery. W związku z tym w sieci pojawiły się wzruszające wpisy osób, z którymi utalentowana aktorka miała okazję współpracować na planie serialu "Glee". 

Heather Morris, która w serialu występowała w roli cheerleaderki, Brittany, umieściła na swoim instagramowym profilu wpis, upamiętniający uwielbianą przez wielu Nayę.

Kevin McHale, który w serialu wcielał się w rolę Artiego Abramsa, również napisał kilka słów, wspominając zmarłą aktorkę. Jego wpis był krótki, ale niewątpliwie poruszający.


Naya pojawiła się również we wspomnieniach Jenny Ushkowitz, która w "Glee" grała Tinę Cohen-Chang.



Zobacz też: Nie żyje aktor Gino Renni, znany z roli ogrodnika w serialu "Zbuntowany anioł"

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy