To jedna z najgorętszych premier roku. Nowy sezon polskiego hitu zawodzi?

Warszawska Kinoteka stała się wczoraj epicentrum wielkiego serialowego wydarzenia - oficjalnej premiery "Edukacji XD". Nowa produkcja, która zapowiada się na jedno z najciekawszych polskich dzieł tego roku, przyciągnęła tłumy gwiazd, twórców i dziennikarzy.

Na ten dzień krytycy serialowi i fani "Emigracji XD" czekali ponad rok. To bowiem właśnie na początku zeszłego roku ogłoszono, że przebojowa "Emigracja XD" powstała na kanwie książki o tym samym tytule i współtworzona przez autora lektury, doczeka się 2. sezonu. W nowym odcinkach Malcolm i Stomil znów mają mnóstwo absurdalnych przygód, a Warszawa sprawia im niemal tyle samo kłopotów, co Londyn. 

Na czerwonym dywanie warszawskiej premiery "Edukacji XD"  pojawili się wszyscy twórcy - z odtwórcami głównych ról na czele. Tym razem jednak Tomasz Włosok i Michał Balicki nie byli sami. Towarzyszyli im Jan Frycz i Sebastian Stankiewicz, którzy dołączyli do obsady w roli swego rodzaju mentorów zawodowych Malcolma i Stomila. Publiczność z niecierpliwością czekała na pierwsze seanse, z chęcią słuchała panelu dyskusyjnego, w którym ekipa serialu zdradziła, jak pracowało się im na planie. 

Czy "Edukacja XD" spełniła oczekiwania? Według widzów zebranych w Kinotece, tak. W trakcie rozmów po seansie jedno wybrzmiało najbardziej. Wielu uważa, że "Edukacja XD" jest lepsza od swojej poprzedniczki, ponieważ dzieje się w Polsce, przez co Polacy mogą się z nią bardziej utożsamić. Tak też się stało, bowiem cała sala śmiała się w głos podczas seansu. 

O czym opowie "Edukacja XD"? Drugi sezon to jeszcze większa dawka absurdalnego humoru i nieprzewidywalnych zwrotów akcji. Tym razem historia przenosi się z Wielkiej Brytanii do Warszawy, gdzie Malcolm i Stomil trafiają na nowych, barwnych bohaterów – nietuzinkowych pracodawców, miejskich kombinatorów czy specjalistki medycyny naturalnej. Każde spotkanie udowadnia, że ekscentryczne osobowości można znaleźć wszędzie – także na rodzimym podwórku.

Premiera już 18 kwietnia na Canal+. Fanom przyszło więc czekać na nowe odsłony losów Malcolma i Stomila przez ponad dwa lata.  Przedstawiciele platformy zapewniają, że nowe odcinki będą jeszcze śmieszniejsze i bardziej abstrakcyjne. Z kolei w krótkiej wymianie zdań z Interią Tomasz Włosok i Michał Balicki stwierdzili, że siłą 2. sezonu są Jan Frycz i Sebastian Stankiewicz. Co jeszcze mieli nam do powiedzenia? Zobaczcie nagranie. 

ZOBACZ TEŻ: 

W mediach zawrzało. Smaszcz kłóci się ze znaną aktorką! O co poszło?