Sylwia Wysocka: Dwa lata w poważnym stanie trafiła do szpitala. Teraz wróci na ekrany?
Dwa lata temu Sylwia Wysocka została napadnięta i pobita. Aktorka w poważnym stanie trafiła do szpitala. Następnie przed długie miesiące wracała do zdrowia. Czy wróci również na ekrany?
Sylwia Wysocka urodziła się 5 października 1962 roku w Garwolinie. Ukończyła Wydział Aktorski w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi i jeszcze w tym samym, 1984r., zadebiutowała rolą w telewizyjnym cyklu "1944" Andrzeja Konica. W latach 80. występowała w warszawskim Teatrze na Woli i Narodowym. Potem związała się z Teatrem Kwadrat, na deskach którego możemy ją oglądać do dziś.
Aktorka ma na swoim koncie wiele filmowych i serialowych kreacji. Widzowie z pewnością kojarzą ją z ról w takich produkcjach, jak: "Wszyscy jesteśmy Chrystusami", "Rozmowy kontrolowane", czy "Popiełuszko. Wolność jest w nas". Popularność przyniosły jej przede wszystkim występy w serialach, a szczególnie w "Plebanii", gdzie przez 11 lat wcielała się w Barbarę Wojciechowską. Ponadto mogliśmy oglądać ją w "Na Wspólnej", "Barwach szczęścia", czy "Ojcu Mateuszu".
W maju 2021 roku media obiegła informacja o tym, że aktorka trafiła do szpitala z obrażeniami pobicia. Sylwia Wysocka twierdzi, że do dotkliwego w skutkach zdarzenia doszło w jej domu. Miała zostać okradziona, a później pobita i zepchnięta ze schodów, sprawcą miał być jej partner. Gdy prawda o jego zdradzie wyszła na jaw, ich relacje miały ulec znacznemu pogorszeniu. "Zaczął mnie i psychicznie i fizycznie straszliwie gnębić" - powiedziała aktorka w programie "Alarm".
W momencie, w którym Sylwia Wysocka podjęła decyzję o wyprowadzce, miało dojść do napaści i pobicia. Twierdzi, że gdy schodziła z piętra na partner, partner złapał ją za rękę. Następnie doszło do szarpaniny, a partner miał ją kopnąć w klatkę piersiową i popchnąć. Miała złamaną rękę, liczne krwiaki i w kilku miejscach złamany kręgosłup, na szczęście nie doszło do przerwania rdzenia. "To był koszmar. Nie wiedziałam, czy w ogóle uda mi się z tego wyjść. Na szczęście nie wpadłam w depresję (...) ani nic sobie nie zrobiłam, a miałam już takie myśli samobójcze" - wyznała w programie "Alarm".
Aktorka przez wiele miesięcy wracała do zdrowia. Teraz prawdopodobnie szykuje się powrót do pracy. Niedawno Barbara Bursztynowicz zamieściła zdjęcie, na którym pozuje obok Wysockiej. Panie wydają się być w garderobie. Aktorki grały wspólnie w "Klanie". W serialu Sylwia Wysocka wcielała się w Aliny Rogowskiej, która była zamieszana w romans z mężem serialowej Elżbiety. Czy wspólna fotografia aktorek zapowiada powrót Wysockiej do serialu?