Sylwia Wysocka została napadnięta i dotkliwie pobita
Kilka dni temu Sylwia Wysocka została napadnięta i pobita. Aktorka w poważnym stanie trafiła do szpitala. Jeden z tabloidów skontaktował się z gwiazdą. Jak czuje się 58-latka?
Jak informowaliśmy w środę, aktorka Sylwia Wysocka została napadnięta, okradziona i dotkliwie pobita. Gwiazda takich seriali, jak "Samo życie", "Twarzą w twarz", "Klan" czy "Barwy szczęścia" trafiła do szpitala."Ma złamaną rękę, w kilku miejscach złamany kręgosłup..." - czytamy w prasie. Tygodnikowi Rewia udało się wówczas porozmawiać także z 58-latką, która potwierdziła przykre doniesienia.
Jak czuje się aktorka? Z Sylwią Wysocką udało się teraz porozmawiać SuperExpressowi. Jak zdradziła gwiazda, jest już po obdukcji, jednak jej stan jest dosyć poważny. Sprawą zajmie się prokuratura. "Zostałam pobita. Boli mnie całe ciało. Jestem już po obdukcji. Sprawą niebawem zajmie się prokuratura".
Bliska osoba z otoczenia aktorki zdradziła tabloidowi także, że cała sytuacja jest dla 58-latki bardzo ciężka. "To dla niej dramat. Nieprędko wróci do pracy. Miała też zagrać w nowej produkcji, ale zdjęcia ruszają niebawem, a ona nie jest w stanie się poruszać bez bólu, wiec nie wiadomo, co z tego będzie".
Autor: Aleksandra Biłas