Klaudiusz Sevković wspomina "Big Brothera"! Czy czegoś żałuje?

Klaudiusz Ševković od czasu występu w programie "Big Brother" występuje w telewizji. Dziś jest prezesem żeńskiego klubu sportowego, a niedługo wróci na ekrany - w odcinku "Kabaretów na żywo". W jednym z ostatnich wywiadów opowiedział o wspomnieniach z Domu Wielkiego Brata.

Klaudiusz Sevković: Gwiazdor pierwszej edycji "Big Brothera"

Polska wersja "Big Brothera" zadebiutowała wiosną 2001 roku na antenie telewizji TVN. Był to pierwszy klasyczny reality-show w polskiej telewizji. Program jednocześnie oburzał i fascynował. Dzisiaj prawdopodobnie nie wzbudzałby już tak wielkich emocji. Od czasu premiery pierwszych odcinków zarówno w telewizji, jak i w internecie pojawiły się programy, które jeszcze mocniej przesuwają granice i nie obawiają się poruszać tematów tabu. Na początku XXI wieku "Big Brother" szokował, dzisiaj wzbudza uczucie nostalgii.  

Reklama

Klaudiusz Sevković: Czego żałuje po latach?

Po latach o czasie spędzonym w Domu Wielkiego Brata opowiedział w rozmowie z Plejadą.

"Z perspektywy czasu muszę powiedzieć, że to była naprawdę fajna przygoda, fajne wakacje" mówi Klaudiusz Sevković. I dodaje:

"Nie odliczaliśmy czasu w domu. Nie stawialiśmy kresek na ścianie. Każdy chciał być tam jak najdłużej. Mnie się udało być tak całkiem długo. Ta przygoda trwa już 22 lata. Cieszę się, że mogłem brać udział w tej pierwszej edycji, bo program stał się kultowy. Zostaliśmy takimi prekursorami reality-show, a ludzie pamiętają nas do dzisiaj".

Klaudiusz Sevković: Życie po wyjściu z Domu Wielkiego Brata

Uczestnicy pierwszych edycji szybko stawali się gwiazdami, a widzowie chętnie śledzili ich dalsze losy. Niektórzy z nich zrobili wiele, by wykorzystać swoje pięć minut sławy. O zawodnikach z pierwszej edycji powstał nawet film "Gulczas, a jak myślisz". Niewątpliwie jedną z najbarwniejszych postaci premierowego sezonu był Klaudiusz Sevković. Sympatyczny kucharz spędził w Domu Wielkiego Brata prawie sto dni, dzięki czemu uplasował się na piątej pozycji. Po zakończeniu programu chętnie korzystał z nowo uzyskanej sławy. 

Wraz rodziną postanowiła wyprowadzić się z Monachium, gdzie pracował jako kucharz, i osiedlili się na Śląsku. Przez kilka lat po programie cieszył się sporą popularnością. Razem z innymi uczestnikami wystąpił w filmie “Gulczas, a jak myślisz" Jerzego Gruzy. Dostał nawet własny program kulinarny “Wielka niespodzianka Klaudiusza". Publiczność oglądała go także jako prowadzącego telezakupy "Mango". W 2004 roku wystąpił w programie "Bar 4: Złoto dla Zuchwałych", a następnie postawił na własny biznes - firmę eventową. Gwiazdor telewizji wydał dwie książki oraz płytę. 

Zobacz też:

David Harbour poderwał żonę udając, że zagrał w serialu "Stranger Things". To była prawda!

Magda Mołek do Kuby Wojewódzkiego: "Niedrogi dziadersie!". O co tu chodzi?

Agnieszka Dygant popłakała się w popularnym programie. Co się stało?

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy