"Gogglebox. Przed telewizorem": Gdzie nagrywany jest program?
"Gogglebox" od ośmiu lat przyciąga przed ekrany wiernych widzów, którzy oglądają jak uczestnicy programu komentują... inne programy telewizyjne. Niedawno wystartowała 17. edycja show. Cześć fanów zastanawia się czy program nagrywany jest w prawdziwych domach uczestników. Jaka jest prawda?
W telewizji często trudno oddzielić prawdę od fałszu. Domy serialowych bohaterów to najczęściej stworzone w studiach pokoje. Również reality-show są dalekie od rzeczywistości. Jednym z popularniejszych programów jest "Gogglebox". Wzorowany na brytyjskiej produkcji show od ośmiu lat przyciąga wielu Polaków przed ekrany.
W programie gwiazdy show oglądają i komentują m.in. programy rozrywkowe, seriale telewizyjne, talet show, teleturnieje, filmy czy najważniejsze wydarzenia z kraju i ze świata.
Niedawno ruszyła 17. edycja "Gogglebox". Jedna z gwiazd programu na swoim Instagramie odpowiedziała na pytania fanów. Zdradziła tym samym kilka ciekawostek zza kulis. Widzowie wreszcie poznali odpowiedź na najbardziej nurtujące ich pytania. Jednym z częściej pojawiających się jest to, o miejsce, w którym kręcony jest program.
"Jedyne co mogę wam powiedzieć i to nie jest żadną tajemnicą, to to, że program powstaje u nas w domu. Nie jest to mieszkanie wynajmowane. Nie jeździmy na nagrywki do Warszawy. Wszystko to, co widzicie w poniedziałek o 22:00, jest z naszego domu, z Chodzieży. To tajemnicą nie jest, reszta jest" - wyznała na swoim Instagramie Agnieszka Kotońska.
Widzowie zastanawiają się również czy podczas kręcenia zdjęć do odcinków, uczestnikom towarzyszy ekipa filmowa. Tu niestety Kotońska nie miała dobrych wieści dla internautów. "Moi drodzy, takie pytania pojawiają się bardzo często, ale niestety muszę być konsekwentna. Niestety, nie mogę łamać regulaminu i umowy, która nas obowiązuje ze stacją TTV, więc nie udzielam takich informacji" - przyznała.
Program stacji TTV cieszy się dużą popularnością. W ciągu ośmiu lat zdobył grono wiernych fanów. Jak podawał portal Wirtualnemedia.pl, wiosenną edycję oglądało średnio pół miliona osób. "Średnia widownia premierowych odcinków programu wyniosła 463 tys. osób, co przełożyło się na 4,79 proc. udziału w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów i 8,21 proc. w grupie komercyjnej 16-49". Tym samym TTV pokonało główne anteny TVP w grupie komercyjnej.
Zobacz również:
Agnieszka Kotońska dziś cieszy się życiem, które w przeszłości ją doświadczyło. Kim jest?
"Gogglebox": "Big Boy" schudł 170 kg. "Nie chciałem umrzeć w wieku 36 lat"