Ekipa "Good Morning Britain" grozi bojkotem. Chodzi o Piersa Morgana
Telewizja
Choć okoliczności pożegnania Piersa Morgana z "Good Morning Britain" były wyjątkowo kontrowersyjne, dziennikarz najwyraźniej nie otrzymał wilczego biletu. Został tam bowiem właśnie zaproszony jako gość, aby promować swój nowy autorski program. Decyzji tej mocno sprzeciwiają się dawni współpracownicy Morgana, którzy zagrozili, że jeśli prezenter pojawi się w studiu, oni przestaną pracować.
Piers Morgan odszedł z programu "Good Morning Britain" w atmosferze skandalu. Po tym, jak w ostrych słowach skrytykował na wizji księcia Harry’ego i Meghan Markle, a następnie wdał się w sprzeczkę ze współprowadzącym Alexem Beresfordem i wściekły opuścił studio, widzowie złożyli ponad 40 tys. skarg na jego zachowanie.
Reklama