Święty
Ocena
serialu
6
Niezły
Ocen: 376
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Skandal na zebraniu ZASP-u! Joanna Kurowska i Elżbieta Panas wyszydzone!

Do skandalicznej sytuacji niczym w maglu lub na bazarze doszło na wtorkowym zebraniu Zarządu Głównego Związku Artystów Scen Polskich. Marlena Miarczyńska, prezes Fundacji Artysty Weterana Scen Polskich i zarazem pełnomocnik ZASP do spraw Domu Artysty Weterana w Skolimowie, publicznie obśmiała działalność charytatywną gwiazd, Joanny Kurowskiej i Elżbiety Panas! Sprawa zbulwersowała wielu artystów, m. in. aktorkę Martę Klubowicz i twórcę "Rancza" Wojciecha Adamczyka.

Skandal na zebraniu ZASP-u

Szokującą historię ze szczegółami opisała w mediach społecznościowych aktorka Elżbieta Panas, niezapomniana Wanda z kultowego Kogla-Mogla" i Basia z "Och, Karol", widzom seriali doskonale znana z ról w takich produkcjach jak m. in. "Święty", "Klan", Ranczo" czy "Życie nad rozlewiskiem".

"Kilka dni temu poprosiła mnie koleżanka, abym pod jej nieobecność /zajęta zawodowo/ podjechała do Skolimowa do Domu Artysty Weterana /DAW/, gdzie przebywa jej mama (97 l.),  abym ją wzięła /na wózku inwalidzkim/ na spacer i nakarmiła /obiad/ (...) Ucieszyłam się, że mogę pomóc (...) Trzeba wspierać STARSZE osoby, wszyscy - tak myślałam do wczoraj - o tym wiemy" - napisała matka Czarnej z serialu "Święty".

Reklama

"Proszę sobie wyobrazić, że na wczorajszym zebraniu Zarządu Głównego Związku Artystów Scen Polskich "pewna ważna pani" - członkini zarządu Marlena Miarczyńska, prezes Fundacji Artysty Weterana Scen Polskich oraz pełnomocnik do spraw Skolimowa, podczas tegoż oficjalnego zebrania zarządu, w obecności wszystkich członków zarządu i innych osób, wyszydziła moją pomoc, przedrzeźniając mnie i pokazując, w jaki sposób karmiłam mamę mojej koleżanki, zarzuciła mi też, że karmiąc starszą panią przeszkadzałam w próbie chóru, która odbywała się w odległości co najmniej 100 m!!! bo ogród w naszym Skolimowie to kilka tys. m kw.., pani też była oburzona, że jak mogę pomagać innym mając swoich podopiecznych!!!" - zrelacjonowała zdruzgotana Elżbieta Panas.

Gwoli wyjaśnienia: 69-letnia Marlena Miarczyńska również jest aktorką. Ostatnio można ją było zobaczyć w epizodycznych rolach w serialach: "Na sygnale" (2020 r.), "Dziewczyny ze Lwowa" (2015 r.), "Na dobre i na złe" (2011 r.) i "Synowie" (2009 r.).

Okazuje się, że na tym samym zebraniu Marlena Miarczyńska publicznie wyszydziła całą działalność charytatywną Elżbiety Panas i Joanny Kurowskiej, które od wielu lat pracują bezinteresownie na rzecz Skolimowa i mają na swoim koncie dziesiątki akcji charytatywnych, co nie jest tajemnicą dla nikogo z branży aktorskiej. Do tego wszystkiego poprosiła obecnego na posiedzeniu Ryszarda Rembiszewskiego, niezapomnianego pana LOTTO, by przekazał Elżbiecie Panas jej nikczemne uwagi!

Zobacz też: Minęło 40 lat od debiutu Elżbiety Panas 

Mocne słowa aktorki

"Dzięki temu wiem jak jest oceniana moja bezinteresowna pomoc.." - podsumowała zasmucona Elżbieta Panas. Do jej wpisu odniosła się aktorka Joanna Kurowska (m. in. "Klan", "Świat według Kiepskich", "O mnie się nie martw"):

"Jest mi niezmiernie przykro, że wyszydzono naszą pomoc dla kolegów Weteranów, mówiąc, że to, co załatwiamy, to przysłowiowe g... no. Boże, jakie to przykre. Nie jesteśmy członkami zarządu, tylko młodszymi koleżankami, które załatwiają to, co mogą i mówienie wszem i wobec, że gdybyśmy załatwiły pieniądze, pampersy, łóżka rehabilitacyjne to by było coś!!!! Skandal. Dla przypomnienia pobyt aktora w Skolimowie wynosi ok. 5600 zł. Fortunę, dwie pensje krajowe pielęgniarki, to ja się pytam, dlaczego to nie wystarcza? (...) Zamiast dziękuję usłyszałyśmy, że to za mało, co robimy. To jest kuriozum. Nasza charytatywna działalność została wyśmiana. Mam nadzieję, że karma wraca" - zdenerwowała się Lutka z "Klanu".

"ZASP już nie istnieje. To jakaś pseudozaspowska fasada, która zapomniała o celu powołania tej organizacji, o trosce o środowisko teatralne, o etyce - skoro do takich sytuacji dochodzi. Słyszałem wiele przerażających opowieści o tym, co się teraz w Alejach Ujazdowskich dzieje. Cóż, płacę składki, bo szanuję IDEĘ ZASPU, ale jej REALIZACJA chyba pozostawia wiele do życzenia" -zauważył reżyser Wojciech Adamczyk, twórca m. in. seriali "Ranczo", "Dziewczyny ze Lwowa", "Siła wyższa" czy "Ludzie Chudego".

"Nie mogę wprost uwierzyć! Co to za magiel i szambo" - skomentowała aktorka Dorota Bierkowska. "Bardzo smutne" - dodała aktorka Marta Klubowicz.

"Jestem rozżalona i oburzona i oburzona faktem, że taką organizację, jaką jest ZASP, reprezentują osoby charakteryzujące się takim zachowaniem" - skwitowała Elżbieta Panas. 

Marlena Miarczyńska nie skomentowała do tej pory oskarżeń koleżanek z branży. Poprosiliśmy - za pośrednictwem biura ZASP - Marlenę Miarczyńską o oficjalny komentarz w tej sprawie. Czekamy na jej głos. Na razie polubiła na FB wpis.... Joanny Kurowskiej. "Jestem w szoku" - oceniła Małgorzata Puczyłowska, znana dziennikarka prasy kobiecej. "Pani Miarczyńska polubiła post Joasi. Dobrze gada, niech sobie pogada. To się nie dzieje naprawdę...". 

Więcej o Elżbiecie Panas przeczytacie TUTAJ.

***Zobacz także***

Źródło: AIM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy