Skazana
Ocena
serialu
8,9
Bardzo dobry
Ocen: 481
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Aleksandra Adamska: To był absolutny przełom. Rola Pati dała jej sławę

Aleksandra Adamska podbiła serca widzów w serialu "Skazana". W wywiadzie z Interią opowiedziała m.in. o najnowszym sezonie produkcji, rozpoznawalności i atmosferze na planie. "Moje życie zawodowe serial faktycznie zmienił - wsiadłam do takiego odrzutowca z napisem "Skazana" i czuję, że jestem w zupełnie innym miejscu niż byłam przed serialem, pomimo tego, że grałam główne, role duże, to jednak serial był absolutnym przełomem" - mówi aktorka.

Aleksandra Adamska: Kim jest serialowa Pati?

Serial "Skazana" od pierwszego odcinka podbił serca widzów. Fani serialu docenili znakomitą rolę wcielającej się w tytułową bohaterkę Agaty Kuleszy, która zagrała niesłusznie skazaną sędzię Alicję Mazur. Jeszcze więcej pozytywnych emocji wywołała gra Aleksandry Adamskiej wcielającej się w postać więźniarki Pati.

Kim jest Aleksandra AdamskaUrodziła się 15 czerwca 1990 roku w Katowicach, gdzie ukończyła liceum. Jest absolwentką Wydziału Aktorskiego w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie w specjalizacji wokalno-aktorskiej. 

Reklama

Na małym ekranie od 2011 roku - to wtedy po raz pierwszy pojawiła się w serialu "Pierwsza miłość". Wystąpiła również w takich tytułach jak: "Diagnoza""O mnie się nie martw" i "Gry rodzinne". Na wielkim ekranie widzowie mogli ją oglądać m.in. w filmie "Miasto 44" czy "Atak paniki".

Aleksandra Adamska: Zdradza sekrety trzeciego sezonu "Skazanej"

Aleksandra Adamska powróciła do roli Pati w trzecim sezonie serialu. W rozmowie z Sylwią Szostak aktorka zdradziła, jak serial "Skazana" zmienił jej życie - zarówno zawodowe, jak i prywatne.

- Moje życie zawodowe serial faktycznie zmienił - wsiadłam do takiego odrzutowca z napisem "Skazana" i czuję, że jestem w zupełnie innym miejscu niż byłam przed serialem, pomimo tego, że grałam główne, duże role , to jednak [serial - przyp. red.] był absolutnym przełomem. Jeżeli chodzi o życie prywatne, to rozpoznawalność jest dużo większa. Na początku miałam z tym trochę problem, bo mam naturę lękową, ale aktualnie sobie z tym radzę. Na szczęście chodzę na terapię i wszystko jest ok - mówi Aleksandra Adamska. 

Właśnie trwają prace na planie czwartej serii "Skazanej". W trakcie wywiadu aktorka opowiedziała nam, jak widziałaby zakończenie wątku swojej bohaterki. 

- Na wolności - spokojną, szczęśliwą i w kuchni, bo wiem, że ona gotując jest naprawdę szczęśliwa - odpowiada ze śmiechem Adamska.

To już trzeci sezon bardzo dobrze przyjętej przez widzów produkcji. Jak bardzo różni się praca na planie w późniejszych sezonach w porównaniu do pierwszego?

Adamska stwierdza, że "różnią się na pewno tym, że się wszyscy już bardzo dobrze znamy. Przychodząc na plan czujemy się jak wielka zawodowa rodzina i jest bardzo dużo śmiechu, wsparcia, naturalności. Czuję, że przychodzę do miejsca, które już bardzo dobrze znam, a jest to dla mnie niewątpliwie istotne".

Mimo ogromnego sukcesu (wystąpiła nie tylko w "Skazanej", ale i jej spin-offie "Pati" oraz filmach "Miasto 44" czy "Atak paniki") aktorka nie sądzi, że można nazwać ją gwiazdą.

- Gwiazda, to jest takie dość mocne określenie - mówi.

Choć propozycje nowych ról pojawiają się bardzo często, to Adamska zdaje sobie sprawę z tego jak bardzo nieprzewidywalny jest zawód aktora. 

- Faktycznie jest coś takiego, że zawód aktora jest nieprzewidywalny i zawsze może być tak, że ma się zdjęcia, a potem nagle one spadają, albo tak jak miałam w te wakacje... już grałam główną rolę w filmie i nagle się okazało, że producent stwierdził, że jednak nie mogę na tej samej platformie streamingowej zrobić dwóch rzeczy naraz, bo premiera będzie mniej więcej w tym samym czasie, więc mnie z jednego projektu zrzucili i zagrała to inna aktorka. To takie lekko wybijające, ale ja też wychodzę z założenia, że w naszym życiu nic nie dzieje się bez przyczyny.

W swojej karierze Aleksandra Adamska zagrała większe i mniejsze role w produkcjach filmowych i telewizyjnych. Jaki model pracy preferuje - na planie serialu czy filmu?

- Kręcić wolę film, bo jest to coś kapsułowego. Ma się na przykład trzydzieści, pięćdziesiąt czy osiemdziesiąt  dni - w zależności od tego jaki  jest budżet - i to powoduje, że zamykamy całą historię. W serialu jest tak, jak widzimy w przypadku "Skazanej", że te siły trzeba rozłożyć na ileś odcinków tego maratonu. Czasami nagle pojawiają się już inne projekty i teraz na przykład mam już blond włosy i co zrobić, gdyby pojawiła się kolejna część? Jest coś takiego w tym rozwijającego, więc zdecydowanie bardziej wybieram realizację i bycie na planie filmu fabularnego.

Aleksandra Adamska: Panicznie bała się porzucenia

Odtwórczyni roli Pati w dwóch serialach TVN nie kryje, że mężczyźni, z którymi się wiązała, nie czuli się przy niej bezpiecznie, bo jej dom - odkąd pamięta - był polem bitwy, a nie oazą spokoju.

Aleksandra Adamska przyznaje się też do tego, że kiedyś panicznie wręcz bała się porzucenia. I nie chodzi tylko o porzucenie przez partnera, ale też przez przyjaciół.

"Czułam się w obowiązku, by być najlepszą przyjaciółką na świecie. Nie miałam na coś siły, ale to robiłam, nadużywałam siebie, bo bardzo bałam się, że ktoś przestanie mnie lubić, kochać, akceptować. Że zostanę porzucona" - powiedziała w rozmowie ze "Zwierciadłem".

"Czułam, że muszę robić wszystko, żeby być wartą drugiego człowieka. Miałam niskie poczucie własnej wartości" - dodała.

Zobacz też:

Aleksandra Adamska: Los nie szczędził jej ciosów. Bez terapii sobie nie poradziła

Aleksandra Adamska przeżyła wielką tragedię. Dwa razy spłonął jej dom

Drożeje lubiane VOD. Ile zapłacimy po podwyżkach?

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Aleksandra Adamska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy