"Pajęczyna": Najbardziej strzeżona tajemnica! Marek Kalita o Giedrowiczu
W serialu „Pajęczyna” aktor wciela się w rolę generała i profesora Grzegorza Giedrowicza, twórcy gierkowskiego programu nuklearnego. Jak podkreśla, dzięki tej roli mógł poznać dokonania i charakter pracy wybitnego naukowca Sylwestra Kaliskiego, na którym wzorowana była jego postać, i poznać najbardziej strzeżoną tajemnicę tamtych lat.
"Serial "Pajęczyna" ma dwa oblicza. Jedna sprawa to jest to, że jest on oparty na faktach, to jest kwestia pracy nad bombą neutronową, natomiast druga historia to jest wątek kryminalny. Jest to więc takie połączenie, można powiedzieć, naukowo-kryminalnej historii" - mówi agencji Newseria Lifestyle Marek Kalita.
Posłuchaj piosenki "Serca gwiazd" z serialu "Pajęczyna"!
Bohatera granego przez aktora widzowie poznają już w pierwszym odcinku. W laboratorium Instytutu Fuzji Termonuklearnej w Warszawie zespół generała Grzegorza Giedrowicza i profesor Teresy Titko przeprowadza bowiem udany eksperyment fuzji termojądrowej. Generał Giedrowicz natychmiast dzwoni do pierwszego sekretarza KC PZPR i melduje o wielkim sukcesie polskich fizyków. Zadowolony Edward Gierek wraz z premierem Piotrem Jaroszewiczem planują następny krok. Liczą bowiem na to, że fuzja otworzy im drogę do stworzenia bomby neutronowej. Zapraszają więc autorów eksperymentu na naradę.
Aktor tłumaczy, że twórcom produkcji nie chodziło o to, aby wiernie odwzorowywać postać naukowca. Celem było natomiast podkreślenie jego dokonań.
Zobacz też:
"M jak miłość": Próba samobójcza na wieczorze kawalerskim
"M jak miłość": Paweł zostanie pobity
"The Devil in The White City": Keanu Reeves jako seryjny morderca