Netflix: Seriale
Ocena
serialu
7,6
Dobry
Ocen: 765
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Nietypowe połączenie "Szoguna" i "Squid Game". Netflix szykuje kolejny hit!

Biblioteka Netfliksa w roku 2025 wzbogaci się o nadzwyczajny tytuł. Niedawno zapowiedziano nowy japoński serial, zatytułowany "Last Samurai Standing". Przedstawiciele platformy streamingowej opisują tę produkcję jako ekscytujące połączenie dwóch wielkich przebojów - "Squid Game" i "Szoguna".

Ten serial połączy "Squid Game" i "Shoguna"! O czym opowie przebój Netfliksa?

"Last Samurai Standing" zapowiadany jest jako historyczny thriller, który będzie toczyć się pod koniec okresu Edo. Produkcja opowie o 300 samurajskich wojownikach, którzy zebrali się w świątyni Tenryuji w Kioto skuszeni nagrodą wynoszącą 100 miliardów jenów.

"Kiedy większość ludzi myśli o samurajach, myśli o tym bardzo efektownym okresie w historii Japonii. Jednak wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że pod koniec okresu Edo samurajowie stracili wiele ze swojego blasku i potęgi. 'Last Samurai Standing' opowiada o tym, co by się stało, gdyby ci wojownicy - najtwardsi i najlepsi w Japonii - nagle stali się zwykłymi ludźmi i musieli walczyć o swoje życie. Potraktujcie to jako połączenie 'Szoguna' i 'Squid Game' - czytamy w tekście Variety cytującym reprezentanta japońskiego oddziału Netfliksa, Kaatę Sakamoto.

Reklama

W głównej roli japońskiego hitu platformy zobaczymy Junichiego Okadę ("Kamikaze"), który będzie zajmował się także choreografią scen walki. Poza nim w obsadzie znajdą się także tacy aktorzy jak Masahiro Higashide, Shota Sometani, Hiroshi Tamaki, Takayuki Yamada, Jyo Kairi, Wataru Ichinose, Hideaki Ito czy Yasushi Fuchigami.

Netflix kieruje wzrok na Japonię. Bogata oferta i nowe zapowiedzi

"Last Samurai Standing" to tylko jedna z japońskich nowości, które już niedługo pojawią się w bibliotece streamingowego giganta. Platforma coraz bardziej otwiera się na azjatyckich twórców, zauważając zainteresowanie zachodnich widzów kulturą Wschodu. Na ten moment przede wszystkim zauważyć można wsparcie filmowego rynku Korei Południowej, jednak Japonia plasuje się w rankingu tuż za nią.

Z początkiem tego roku na Netfliksie pojawił się serial "Asura", produkcja oryginalna wyreżyserowana przez zdobywcę Złotej Palmy, Hirokazu Koreedę. W najbliższych miesiącach widzowie będą mieli okazję zobaczyć także trzeci sezon "Alice in Borderland", który zdaniem wielu dorównywał przebojowości "Squid Game". Oprócz tego już 23 kwietnia w streamingu pojawi się ekscytujący film "Bomba w superekspresie" (reż. Shinji Higuchi), który jest japońską odpowiedzią na hollywoodzki hit "Speed: Niebezpieczna prędkość".

Zobacz też: Wielka niespodzianka! Wraca do kultowego polskiego serialu po 15 latach!

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Netflix: Seriale | Squid Game | Szogun
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy