Max: Seriale
Ocena
serialu
7,6
Dobry
Ocen: 123
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Oskarżeni": Nowy serial twórcy "Homeland"! Wbija w fotel

Serial "Oskarżeni" jest oparty na antologii kryminalnej zrealizowanej przez BBC. Widzowie poznają historie oskarżonych, zaprezentowane z ich punktu widzenia. Są szokujące, emocjonujące i czasami przerażające. Przed premierą mieliśmy okazję porozmawiać z twórcą serii, Howardem Gordonem - legendą amerykańskiej telewizji, odpowiedzialnym m.in. za "Przez 24 godziny" czy "Homeland".

Czym wyróżnia się antologia "Oskarżeni" w porównaniu do tradycyjnego formatu telewizyjnego?

"Format antologii jest świetną okazją do odkrycia i przedstawienia różnorodnych historii. Starałem się opisać świat, w którym żyjemy - wady, zalety, tkankę kulturową, kwestie tożsamości, rasy, dążenia do władzy; sprawy związane z polityką, technologią, nauką czy sztuczną inteligencją. Wszystko bardzo szybko się zmienia i w jednym czasie" - mówił dziennikarzom Howard Gordon. 

"Taka forma opowieści była więc dla mnie - jako pisarza - próbą zmierzenia się z wielkimi ideami. To bardzo osobiste historie przedstawione w typowej dla dramatu formule jednego odcinka. Chcę ukazać człowieczeństwo bohaterów, ukazać ich słabości; wzbudzić empatię. Mam nadzieję, że widzowie po seansie spojrzą na pewne sprawy trochę inaczej niż przed rozpoczęciem serialu" - dodaje.

Reklama

Jak ważne było zatrudnienie różnorodnej ekipy (scenarzystów i filmowców) przy realizacji projektu?

"Jestem białym facetem w pewnym wieku. Siedzę w tym biznesie od lat i odniosłem sukces przy okazji tej czy tamtej produkcji. Tym razem miałem jednak możliwość, żeby stanąć z boku, posłuchać innych i pozwolić im opowiedzieć ich historie. Każdy z nich wniósł wiele serca i energii do projektu. Oczywiście mogłem to zrobić, ale poniósłbym porażkę, a serial byłby straszny - bo nie mam takiego życiowego doświadczenia, nie przeżyłem tych sytuacji, nie rozumiem pewnych społecznych problemów, tak jak inni. Odpowiadając na twoje pytanie - tak, było niezmiernie ważne aby te historie mogli opowiedzieć właściwi twórcy".

Samodzielne odcinki zamiast “rozdmuchanego" sezonu

"Oskarżeni" nigdy nie mieli być tradycyjnym serialem. Dlaczego? Okazuje się Howard Gordon jest już zmęczony "rozdmuchanymi", wielowątkowymi sezonami.

"Kiedy opowiadam historię chcę wywołać u widza zaciekawienie, strach i dać im wyzwanie w trakcie oglądania określonej produkcji. To jest dla mnie plan działania - zawsze zaczynasz od pytania - co ja zrobiłbym w takiej a takiej sytuacji lub jak by to zdarzenie wyglądało. Później tworzysz to, co następuje dalej. 

"Bardzo w tym serialu podoba mi się to, że nie jest to produkcja rozpisana na kilkanaście sezonów, rozdmuchana - z niekończącymi się wątkami i niekończącymi się losami bohaterów. Tutaj mamy samodzielne historie zakończone w jednym z odcinków. Niektórzy mówią, że realizacja takich produkcji jest dziś niemożliwa" - opowiada scenarzysta.

"Nalegałem na taki format nawet już nie dlatego, że jestem twórcą, ale też widzem. Wydaje mi się, że publika domaga się różnorodności nie tylko jeśli chodzi o płeć czy kolor skóry, ale także formę - po kilku sezonach mogą nie chcieć słuchać już o takich a takich bohaterach. W całym sezonie przedstawiamy różnorodne gatunki -  mamy komedię w stylu Wesa Andersona; mamy bardzo emocjonalne odcinki" - mówi Gordon.

Czego możemy spodziewać się w kolejnych odcinkach?

"W całym sezonie przedstawimy przeróżne historie, zmienimy nieco opowieści z brytyjskiego oryginału; pokażemy historie z różnych części kraju czy o różnych subkulturach. Ze wszystkimi można się w jakiś sposób utożsamić; niektóre was zasmucą, dzięki innym poczujecie się lepiej, a przy jeszcze innych, tak jak w przypadku ostatniego odcinka, ubawicie się po pachy".

Ulubiony odcinek? “To jak wybrać ulubione dziecko"

Czy Howard Gordon ma swój ulubiony odcinek?

"Nie mogę wybrać. To byłoby jak zmuszenie mnie do powiedzenia, które z moich dzieci jest moim ulubionym, albo że lubię mojego syna bardziej od córki. Uwielbiam je wszystkie tak samo. Może, gdyby mnie zmuszono, skłaniałbym się do pierwszego odcinka, ponieważ to jeden z najbardziej dramatycznych i sprawił mi trochę kłopotów przy pisaniu scenariusza. Jak uczynić wiarygodnym człowieka, który chce zabić swojego syna?" - kończy twórca "Przez 24 godziny".

"Oskarżeni": Kiedy i gdzie oglądać?

Serial "Oskarżeni" jest dostępny na HBO Max.

Zobacz też:

"The Last of Us": Twórca zaprzecza plotkom! Trwają poszukiwania aktorki do roli Abby

"Tajna inwazja": Nick Fury jakiego nie znacie! Obsada o nowym serialu Marvela

"I tak po prostu": Kim Cattrall powróci w drugim sezonie! Znamy szczegóły

Gorące wakacje ze SkyShowtime. Wszystkie nowości na lipiec i sierpień

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Max: Seriale | Homeland | Przez 24 godziny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy